Irański program nuklearny przekroczył „wszystkie czerwone linie” - powiedział izraelski premier Naftali Bennett na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Podkreślił, że państwo żydowskie nie pozwoli Teheranowi wyposażyć się w broń atomową.
- Program atomowy Iranu osiągnął punkt zwrotny, podobnie jak nasza tolerancja dla niego. W ostatnich latach Iran zrobił wielki krok naprzód w zakresie rozwoju programu nuklearnego oraz produkcji i możliwości wzbogacania uranu. Program broni nuklearnej Iranu znajduje się w krytycznym punkcie, wszystkie czerwone linie zostały przekroczone - mówił Bennett.
PM Bennett on Iran’s nuclear ambitions pic.twitter.com/ahqdfxuO73
— Israel Foreign Ministry (@IsraelMFA) September 27, 2021
- Inspekcje zostały zignorowane. Całe myślenie życzeniowe okazało się błędne. Iran obecnie łamie porozumienia z Międzynarodową Agencją Energii Atomowej (MAEA) i robi to bez konsekwencji - ostrzegał premier Izraela, podkreślając, że Tel Awiw nie pozwoli Teheranowi wyposażyć się w broń atomową
W swojej wypowiedzi Bennett określił także irańskiego prezydenta Ebrahima Raisiego mianem „rzeźnika”.
Iran-phobia runs rampant at UN. The Israeli regime PM’s speech was full of lies on Iran. That regime is in no position to discuss our peaceful program when it has hundreds of nuclear warheads. And his silence on Palestine illustrates a determination to deprive Palestinian rights.
— Majid Takht Ravanchi (@TakhtRavanchi) September 27, 2021
Ambasador Iranu przy ONZ Madżid Rawanczi zareagował na przemówienie izraelskiego premiera.
- Fobia wobec Iranu jest powszechna w ONZ - stwierdził.
Potępił „pełne kłamstw” słowa Beneta i zwrócił uwagę, że Izrael nie ma prawa mówić o irańskim programie nuklearnym, bowiem sam posiada „setki głowic nuklearnych”.