Połknięty i wypluty przez humbaka. Biblijna przygoda poławiacza homarów
Michael Packard nurkował w celu poszukiwań homarów, kiedy wylądował w ustach morskiego giganta. Do wydarzeń doszło stanie Massachusetts.
56-letni Packard i jego kolega z załogi wypłynęli łodzią Ja'n J z Herring Cove w piątek rano. Warunki były doskonałe.
Po zeskoczeniu do wody „poczuł ogromny wstrząs i wszystko pociemniało”.
Myślał, że został zaatakowany przez jednego z wielkich białych rekinów, które pływają w okolicy. Obmacał paszczę atakującego i zorientował się, że nie ma on zębów. „I wtedy zdałem sobie sprawę: jestem w pysku wieloryba, a on próbuje mnie połknąć” - wspominał mężczyzna.
Humpback whale gulps and spits out Cape Cod lobsterman https://t.co/SjNsM95oX8
— BBC North America (@BBCNorthAmerica) June 12, 2021
Packard mówi, że myślał wtedy o swojej żonie i dwóch synach w wieku 12 i 15 lat.
„Nagle wypłynął na powierzchnię i zaczął kręcić głową. Zostałem wyrzucony w powietrze i wylądowałem w wodzie. Byłem wolny. Nie mogłem uwierzyć…” - dodał Packard.
Jego kolega z pokładu, który przeszukiwał wodę w poszukiwaniu charakterystycznych bąbelków z aparatu tlenowego Packarda, wciągnął go do łodzi.
Humbaki żerują, otwierając szeroko usta, aby połknąć jak najwięcej zdobyczy. Naukowcy przypuszczają więc, to, co stało się z Packardem, było najprawdopodobniej przypadkowe.
Pomimo próśb żony Packard nie zamierza rezygnować z 40-letniej kariery w Cape Cod.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
"Będą stawiać zarzuty za nielubienie Tuska?!". Andruszkiewicz przestrzega przed cenzurą rządu 13 grudnia
"Chcemy odnowy starego kontynentu". Europejscy konserwatyści złożyli na ręce Ojca Świętego deklarację ideową
Niemcy dają zielone światło na umowę z Mercosur. Oni będą mieć z tego korzyści, a my tylko straty