Przejdź do treści

„Odszedł Siergiej Kowalow — przyjaciel Polski”. Prezydent Duda o śmierci rosyjskiego dysydenta

Źródło: Fot. PAP/Radek Pietruszka

- Odszedł Siergiej Kowalow — obrońca praw człowieka, przyjaciel Polski, odznaczony przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Wielkim Orderu Zasługi RP i nie na darmo nazywany „sumieniem Rosji” — napisał prezydent Andrzej Duda na Twitterze. Podkreślił, że Kowalow „nigdy nie zostanie zapomniany”.

Odszedł Siergiej Kowalow - obrońca praw człowieka, przyjaciel Polski, odznaczony przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Wielkim Orderu Zasługi RP i nie na darmo nazywany "sumieniem Rosji". Niech spoczywa w pokoju. RiP. Nigdy nie zostanie zapomniany.

— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) August 9, 2021

W poniedziałek niezależne radio Echo Moskwy poinformowało, że w wieku 91 lat zmarł rosyjski dysydent z czasów ZSRR i obrońca praw człowieka Siergiej Kowalow. Jego syn Iwan Kowalow poinformował na Facebooku, że ojciec „zmarł we śnie, wcześnie rano 9 sierpnia”.

Od lat 50 kontestował radziecki system

Siergiej Kowalow urodził się 2 marca 1930 roku. W roku 1952 ukończył wydział biologii Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego (MGU). Już w połowie lat 50. XX wieku Kowalow podczas pracy na uczelni występował przeciwko ideologizacji nauki, zwłaszcza genetyki.

Impulsem do podjęcia aktywności na rzecz obrony praw człowieka stał się dla niego proces pisarzy Andrieja Siniawskiego i Julija Daniela w 1966 roku. W latach 1967-68 Kowalow był sygnatariuszem wielu protestów i dołączył do działaczy powstającego ruchu obrony praw człowieka. W maju 1969 roku dołączył do pierwszej w Związku Sowieckim tego rodzaju organizacji — Grupy Inicjatywnej na rzecz obrony praw człowieka. 28 grudnia 1974 roku został aresztowany i oskarżony o „propagandę antyradziecką”. Skazano go rok później na siedem lat łagru i trzy lata zesłania.

Był pierwszym rosyjskim rzecznikiem praw człowieka

Po powrocie do Moskwy w roku 1987, już w okresie pieriestrojki, Kowalow zaangażował się w działalność na rzecz przemian demokratycznych. Od stycznia 1994 roku do marca 1995 roku był pierwszym rosyjskim rzecznikiem praw człowieka (ombudsmanem).
W czasie tzw. pierwszej wojny czeczeńskiej Kowalow od początku ostro krytykował politykę ówczesnego prezydenta Rosji Borysa Jelcyna i decyzję o użyciu sił zbrojnych wobec separatystów. Stanowisko, które w tej sprawie zajął i nagłaśnianie aktów przemocy ze strony sił federalnych, sprawiło, że Duma Państwowa odwołała go z funkcji rzecznika praw człowieka. W 1996 roku ustąpił ze wszystkich stanowisk w administracji Jelcyna. Władzom Rosji Kowalow zarzucał, że niechętnie mówią o demokracji i praworządnym państwie, a coraz częściej sięgają po retorykę wielkomocarstwową. Nie mniej krytycznie ocenił on Władimira Putina u początku jego rządów.

Był laureatem licznych odznaczeń

Kowalow był laureatem licznych odznaczeń i nagród zagranicznych oraz międzynarodowych za działalność na rzecz obrony praw człowieka. Polskie odznaczenie — Krzyż Wielki Orderu Zasługi RP — przyznał mu w 2009 roku prezydent Lech Kaczyński. W wypowiedziach na temat relacji rosyjsko-polskich Kowalow opowiadał się za zbadaniem i ocenieniem na drodze sądowej zbrodni katyńskiej.

PAP

Wiadomości

Tragedia w Brazylii. W dżungli odnaleziono argentyńskiego turystę

Wulkan na greckiej wyspie Santorini wykazuje oznaki aktywności

Sprawdzili dlaczego życie powstało na Ziemi. Mogło gdzie indziej?

Wielkie problemy floty Putina. Może być jeszcze gorzej

Gwałtowny wzrost populacji szczurów w miastach

Tysiące Serbów blokowało mosty. Szli dwa dni z Belgradu

Trump realizuje plan. Te kraje obłożył dziś wysokimi cłami

Prof. Krasnodębski: Polska jest w stanie rozkładu

Wszystkie rosyjskie statki i okręty opuściły wschodnią część Morza Śródziemnego

Dezercja nielegalnej komisji ds. Pegasusa

Wieczór autorski dziennikarza Republiki i autora bestsellera "Historia cenzury"

Dzisiaj informacje Telewizja Republika 01.02.2025

Donald Trump do terrorystów: "znajdziemy was i zabijemy"

Pakt migracyjny przyklepany. Trzaskowski milczy. Tusk ukrywa informacje. Zapłacą Polacy

Nie żyje Wojciech Trzciński. Słynny kompozytor miał 75 lat

Najnowsze

Tragedia w Brazylii. W dżungli odnaleziono argentyńskiego turystę

Gwałtowny wzrost populacji szczurów w miastach

Tysiące Serbów blokowało mosty. Szli dwa dni z Belgradu

Trump realizuje plan. Te kraje obłożył dziś wysokimi cłami

Prof. Krasnodębski: Polska jest w stanie rozkładu

Wulkan na greckiej wyspie Santorini wykazuje oznaki aktywności

Sprawdzili dlaczego życie powstało na Ziemi. Mogło gdzie indziej?

Wielkie problemy floty Putina. Może być jeszcze gorzej