Machu Picchu może być starsze niż sądzono. Nowe badania mogą zmienić nasze spojrzenie na historię Ameryki
Machu Picchu fascynuje nie tylko ludzi nauki, ale też podróżników na całym na świecie. Wiele wskazuje na to, że inkaskie miasto skrywa jeszcze wiele tajemnic.
Mimo że od odkrycia ruin inkaskiego miasta Machu Picchu minęło już ponad 100 lat, to eksperci wciąż ustalają nowe fakty dotyczące historycznej społeczności. Według najnowszych obliczeń ruiny mogą być w rzeczywistości starsze, niż pierwotnie zakładano. W ramach badań naukowcy wykorzystali szczątki 26 osób znalezione podczas wykopalisk na cmentarzu Machu Picchu w 1912 r. Śladowe ilości DNA wystarczyły im, żeby dzięki zaawansowanej technologii ustalić, ile lat mają kości.
Dzięki technologii datowania radiowęglowego zespół badaczy ustalił, że cesarz Pachacuti, który zbudował Machu Picchu, doszedł do władzy znacznie wcześniej, niż ustalono. To oznacza, że jego podboje oraz wzniesienie miasta również wydarzyły się w innym czasie. Według dokumentów spisanych przez hiszpańskich konkwistadorów Machu Picchu zostało zbudowane po 1440 r. lub po 1450 r. Richard Burger, profesor antropologii na Uniwersytecie Yale, i jego współpracownicy są jednak przekonani, że miasto stanęło kilkadziesiąt lat wcześniej.
Nowe badania podważają stare zapiski
– To pierwsze badanie oparte na dowodach naukowych, które dostarczyło szacunków dotyczących założenia Machu Picchu i okresu jego zamieszkiwania – czytamy w oświadczeniu prasowym autorów badań.
Profesor Burger przyznaje, że datowanie radiowęglowe ma pewne ograniczenia, ale i tak uważa, że otrzymane wyniki kwestionują zapiski kolonizatorów. To może zmienić podejście do interpretowania źródeł historycznych z obu Ameryk.
– Być może to czas, aby dowody radiowęglowe miały pierwszeństwo w rekonstrukcji chronologii cywilizacji Inków, w tym budowy Machu Picchu – sugeruje naukowiec.
Dotychczas nie wiemy czym było Machu Picchu
Machu Picchu jest położone na wysokości 2090–2400 m n.p.m. w peruwiańskich Andach. Do labiryntu pozostałości po domach, świątyniach i innych budowlach można wejść tylko przez jedną główną bramę. Mury, podobnie jak zabudowa, zostały wykonane z białego granitu. W centralnym punkcie miasta znajdował się zegar słoneczny Intihuatana.
Opuszczone inkaskie miasto przez wiele lat zarastało. Choć Machu Picchu nie było szczególnie schowane, to Hiszpanie najwyraźniej nie dotarli tak wysoko w Andy, a tym samym nigdy nie trafili na granitowe ruiny. Udało się to dopiero w 1911 r. Hiramowi Binghamowi III. Eksperci do dziś nie są pewni, kto tworzył historyczną społeczność. Coraz częściej pojawiają się głosy, jakoby Machu Picchu było wiejskim schronieniem dla arystokracji, a nie głównym ośrodkiem życia Inków. Jak widać, to miejsce skrywa jeszcze wiele tajemnic.