Przejdź do treści

Twardsza niż stal. 75. rocznica skazania „Inki” na śmierć

Źródło: Fot.: Twitter/@WBH_2016

Dziś mija 75 lat od ogłoszenia wyroku śmierci na Danucie Siedzikównie, sanitariuszce 5. Wileńskiej Brygady AK. Komuniści oskarżyli 18-letnią „Inkę” m.in. o przynależność do nielegalnej organizacji i stracili przez rozstrzelanie.

Danuta Helena Siedzikówna urodziła się 3 września 1928 r. w Guszczewinie (pow. Hajnówka), podczas wojny jej ojciec trafił do stalinowskiego łagru, a matkę zamordowało hitlerowskie gestapo. Razem z siostrą wstąpiła do Armii Krajowej, przeszła przeszkolenie medyczne. 

Po sowieckim „wyzwoleniu”, Siedzikównę aresztowało NKWD, jednak patrol wileńskiej AK odbił ją z konwoju. Rozpoczęła służbę jako sanitariuszka, przyjęła pseudonim „Inka”.

3 sierpnia 1946 roku Danuta Siedzikówna, ps. Inka, łączniczka i sanitariuszka 5. Wileńskiej Brygady AK została skazana na karę śmierci przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Gdańsku... pic.twitter.com/NtVMCBvpaA

— Avanti (@Avanti_1989) August 3, 2021

Żołnierka wpadła w lipcu 1946 roku, podczas misji w Gdańsku. Komuniści przetrzymywali ją w tamtejszym więzieniu na ul. Kurkowej. Pomimo ciężkiego przesłuchania, „Inka” nikogo nie wydała. Oskarżono ją o przynależność do nielegalnej organizacji, udział w napadach na funkcjonariuszy MO i UB oraz podżeganie do ich zabójstwa. 3 sierpnia 1946 r. wojskowy sąd wydał wyrok na nią wyrok śmierci. Co znamienne, był on sprzeczny z obowiązującym prawem, gdyż dziewczyna nie skończyła jeszcze 18 lat. 

„Inka” odmówiła pisania prośby o łaskę. Zrobił to za nią jej obrońca, ale Bolesław Bierut nie skorzystał z prawa łaski. 28 sierpnia wyrok został wykonany. Danuta Siedzikówna została rozstrzelana w gdańskim więzieniu razem z innym żołnierzem 5. Wileńskiej Brygady AK. Jej ostatnimi słowami przed śmiercią były „Niech żyje Polska! Niech żyje Łupaszko!”. Pochowaną ją w nieznanym miejscu. 

Dziś rocznica śmierci "Inki". Na zdjęciu prok. Wacław Krzyżanowski. To on żądał kary śmierci dla Danuty Siedzikówny. Oskarżony przez prokuraturę IPN, został uniewinniony przez sądy obu instancji... Gdy zmarł, jego pochówkowi towarzyszyła asysta honorowa WP. Był to rok... 2014. pic.twitter.com/ErqukW7zcN

— Kajetan Rajski (@KajetanRajski) August 28, 2020

10 czerwca 1991 r. wyrok śmierci uznano za nieważny. Szczątki „Inki” zlokalizowano dopiero 23 lata później, w 2014 r. Spoczęły one na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku.

W 2006 r. prezydent Lech Kaczyński odznaczył Danutę Siedzikównę Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej.

Prokuratorzy IPN oskarżyli o udział w komunistycznej zbrodni sądowej prokuratora, który zażądał dla „Inki” kary śmierci. Wacław Krzyżanowski został jednak uniewinniony. Został pochowany z wojskową asystą honorową w 2014 r. w Koszalinie

 

 

Polska Times

Wiadomości

Trump dobitnie o wynikach wyborów w Niemczech

Sanah i Mazowsze "ubrane w fartuszek". Wow!

Watykan: Papież ma również problem z nerkami

Baza na Morzu Śródziemnym ma wpaść w rosyjskie łapy

Wybory w Niemczech. Kto zbuduje nowy rząd?

Niemcy: Olaf Scholz przyznał, że jego partia poniosła dotkliwą porażkę

Ściśle Jawne: nieznana historia i powiązania minister Barbary Nowackiej

Samochód wyciągnięty z jeziora. Właściciel był pod wpływem alkoholu

Minister Paprocka: Musimy ustawiać priorytety zaczynając od pieniędzy na obronność

Zlikwidowany gang handlujący kobietami – 48 ofiar uratowanych

We Włoszech odbyły się manifestacje związane z trzecią rocznicą napaści Rosji na Ukrainę

Bagiński: Donald Trump potwierdził nasz sojusz oraz budowę Fort Trump

Stan zdrowia Papieża Franciszka nadal krytyczny

Poseł od Tuska chce "ściszyć" kościelne dzwony

Lis chciał upokorzyć prezydenta Dudę, ale „Boli, że Trump zaprosił Dudę, a Tuska nie”

Najnowsze

Trump dobitnie o wynikach wyborów w Niemczech

Wybory w Niemczech. Kto zbuduje nowy rząd?

Niemcy: Olaf Scholz przyznał, że jego partia poniosła dotkliwą porażkę

Ściśle Jawne: nieznana historia i powiązania minister Barbary Nowackiej

Samochód wyciągnięty z jeziora. Właściciel był pod wpływem alkoholu

Sanah i Mazowsze "ubrane w fartuszek". Wow!

Watykan: Papież ma również problem z nerkami

Baza na Morzu Śródziemnym ma wpaść w rosyjskie łapy