Andrzej Poczobut, przetrzymywany w białoruskim areszcie działacz polskiej mniejszości, uległ zakażeniu koronawirusem. O chorobie Poczobuta donosi niezależne Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy. Organizacja powołuje się na informacje od innych aresztantów
Tymczasem żona, Oksana Poczobut, w wywiadzie dla gazety „Narodnaja Wola” niepokoi się stanem jego zdrowia. Powołując się na adwokata, mówi, że Andrzej Poczobut choruje.
Poczobut ma zszargane zdrowie
- To najwyraźniej trwa już około dwóch miesięcy. Jedna choroba przechodzi w drugą — mówi Oksana Poczobut. Podkreśla, że w celi, w której jest przetrzymywany jej mąż, jest bardzo duszno, gdyż znajduje się tam prawdopodobnie 13 osób.
Żona Poczobuta Oksana podkreślała także, że choruje on na serce, w związku z czym regularnie musi przyjmować leki. Działacz ZPB ma również chory żołądek.
Aresztowania polonijnych działaczy na Białorusi
Andrzej Poczobut był w grupie pięciorga przedstawicieli polskiej mniejszości, którzy w marcu trafili do aresztów na Białorusi. Zarzucono im podżeganie do wrogości na tle narodowościowym poprzez upamiętnianie żołnierzy polskiego podziemia niepodległościowego.
Andrzej Poczobut przebywa w areszcie śledczym w Żodzinie pod Mińskiem. Prawdopodobnie również tam znajduje się Andżelika Borys, prezes Związku Polaków na Białorusi. Trzy inne polskie aktywistki, które przetrzymywano w białoruskich aresztach, pod koniec maja zostały wypuszczone na wolność i wywiezione do Polski.