Wyborcza wpadka Putina. Zdradził go zegarek

Artykuł
Putin wziął w piątek udział w wyborach do Dumy państwowej. Przynajmniej oficjalnie
Fot. YouTube/@Телеканал Дождь

Prezydent Rosji wziął w piątek udział w wyborach do Dumy państwowej - niższej izby parlamentu. Przynajmniej oficjalnie, gdyż w rzeczywistości przywódca głosował tydzień przed rozpoczęciem wyborów. Putina zdradził zegarek, bardzo drogi, nadmieńmy.

17 września na oficjalnej stronie Kremla opublikowano nagranie, które przedstawia moment oddawania głosu przez Władimira Putina. Prezydent Rosji skorzystał z możliwości zagłosowania przez Internet, gdyż znajduje się na kwarantannie, w związku z przypadkami COVID-19 w swoim otoczeniu. 

Niezależni dziennikarze zwrócili jednak uwagę na pewien szczegół. Na cyferblacie znajdującego się na nadgarstku Putina zegarka widnieje data 10 września, co z dużą dozą prawdopodobieństwa wskazuje na datę powstania filmu z głosowania. 

Jednocześnie możliwość oddania głosu przysługiwała mieszkańcom Moskwy dopiero od 17 września, a więc tydzień później. W wyborach do Dumy nie przewidziano możliwości głosowania przedterminowego.

Ponadto, na nagraniu nie uwieczniono momentu otrzymania specjalnego kodu SMS, wymaganego do potwierdzenia głosu. Sam prezydent Rosji stwierdził zaś niedawno, że nie posiada telefonu komórkowego. Jak więc mógł uczestniczyć w głosowaniu zdalnym? 

Sam prezydencki zegarek również zasługuje na uwagę - to wytwór ekskluzywnej szwajcarskiej manufaktury Blancpain, szczycącej się bardzo małą produkcją, przeznaczoną dla najbogatszych klientów. Rocznie, firma produkuje zaledwie 20 tysięcy zegarków. Model, który posiada Putin kupić można za 18 300 euro - 84 tyś. złotych. 

 

 

 

 

Źródło: Facebook/Napisać Wschód

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy