Współpraca Łukaszenki z Putinem silna jak nigdy. Za kilka dni dojdzie do pełnego porozumienia

„Plan działań” integracji Białorusi i Rosji w ramach państwa związkowego mogą być podpisane w październiku-listopadzie br., jeśli porozumieją się prezydenci -powiedział w środę Aleksandr Łukaszenka, przypominając, że spotka się 9 września z Władimirem Putinem.
- Jeśli 9 września porozumiemy się ostatecznie z prezydentem Rosji, to 10-11 września zbiorą się rządy i rozpatrzą, przyjmą te programy. A potem zatwierdzimy je na Radzie Najwyższej Państwa Związkowego Rosji i Białorusi -powiedział Łukaszenka dziennikarzom podczas wizyty w Bobrujsku.
Zapewnił, że programy integracji są korzystne dla obu państw. - Rosja będzie jasno zdawać sobie sprawę, czym jest dla niej Białoruś i jaką rolę może ona odegrać w losie samej Rosji w różnych sferach – oświadczył Łukaszenka.
30 sierpnia służby prasowe Łukaszenki zapowiedziały, że omówi on z Putinem programy integracyjne podczas spotkania 9 września w Moskwie. Przywódcy omówią też kwestie międzynarodowe i Inne bieżące sprawy należące do agendy dwustronnej -dodała administracja prezydencka.
Ambasador Białorusi w Moskwie Uładzimir Siamaszka mówił we wtorek, że po spotkaniu przywódców zbierze się organ wykonawczy państwa związkowego, który podpisze umowy integracyjne. Siamaszka wyjaśnił, że wciąż uzgadniany jest ostatni z 28 dokumentów, dotyczący współpracy w sferze gazowej. Zasugerował, że ostateczne porozumienie w sprawie tej ostatniej „mapy drogowej” może zostać osiągnięte 7 września podczas jego wizyty w Petersburgu, gdzie ma się spotkać z kierownictwem Gazpromu.
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Za dwa tygodnie rewolucja w sklepach. Ministerstwo wyjaśnia: kaucja będzie osobną pozycją na paragonie
Co prawnik spółki wynajmującej powierzchnie rządowego Funduszu pisał do dziennikarza śledczego Republiki?
Najnowsze

Lewica nie reaguje na skandaliczne zachowanie swojego polityka

Za dwa tygodnie rewolucja w sklepach. Ministerstwo wyjaśnia: kaucja będzie osobną pozycją na paragonie

Żerko: Rząd chce sparaliżować prace prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego
