Rosyjskie Ministerstwo Rozwoju Wschodu ogłosiło, że na Dalekim Wschodzie kraju najbliższej dekadzie powstanie nowe miasto. Będzie ono nosiło nazwę „Sputnik”.
Nowe miasto leżeć ma 30 km na południe od Władywostoku. Według planów zasiedli je około 300 tys. osób.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył, że rosyjskie władze postrzegają zakładanie nowych miast za bardzo ważne z punktu widzenia rozwoju Rosji. Miałyby one powstawać w mniej zasiedlonych regionach kraju - na Syberii oraz Dalekim Wschodzie.
Sowiety upadły, ale sowiecki sposób myślenia trzyma się mocno. Rosjanie chcą zbudować miasto Sputnik pod Władywostokiem. Ma tam mieszkać początkowo 50 tys. a docelowo 300 tys. mieszkańców by ukrócić emigrację z Dalekiego Wschodu. Ciekawe czy będą zwozić ludzi siłą jak Sybiraków
— Wojciech Jakóbik (@wjakobik) September 3, 2021
Pojawiają się również nieśmiałe pomysły, żeby z zatłoczonej Moskwy na wschód przenieść i stolicę lub chociaż część urzędów.
Idea zakładania miast od zera nie jest w Rosji niczym nowym. W podobny sposób, na rozkaz cara Piotra I, powstał St. Petersburg. Nowe miejscowości masowo powstawały również za czasów Związku Sowieckiego, głównie w pobliżu dużych zakładów przemysłowych.