Republikanie zdobyli pierwsze miejsce w Senacie, przejmując fotel w Wirginii Zachodniej. Dotychczasowy układ sił w wyższej izbie Kongresu USA wynosił 51 do 49 na korzyść Demokratów, jednak wraz z utratą tego mandatu przewaga Demokratów się zmniejsza.
Należy zaznaczyć, że porażka w Wirginii Zachodniej była dla Demokratów przewidywana. Stan ten jest zdecydowanie republikański, a ostatni mandat Demokratów był wynikiem wieloletniej obecności konserwatywnego senatora Joe Manchina. Był on jednym z nielicznych Demokratów, którzy zdołali utrzymać się w takich robotniczych, wiejskich stanach, jak Wirginia Zachodnia. Jednak wraz z odejściem Manchina, republikanie mieli łatwą drogę do zdobycia tego mandatu.
To jednak dopiero początek kluczowych zmagań o kontrolę nad Senatem, które rozstrzygną się w innych stanach. Większość decydujących pojedynków jeszcze się nie odbyła, ale Demokraci stoją przed trudnym zadaniem obrony swoich pozycji, ponieważ z ośmiu najtrudniejszych do przewidzenia wyścigów, aż siedem to miejsca należące do Demokratów.
Źródło: Al Jazeera