Erdogan napyta sobie biedy? Prezydent Turcji ma problem z młodymi
Sześć milionów najmłodszych tureckich wyborców, którzy po raz pierwszy zagłosują w przyszłym roku i stanowią 12 procent wyborców, jest zirytowanych obecnym rządem. Jednocześnie nie są oni przywiązani do żadnej konkretnej ideologii, ani nie ufają całkowicie opozycji - uważa szef agencji sondażowej Murat Gezici, cytowany we wtorek przez agencję Reutera. Sondaże pokazują, że młodzi wyborcy silnie sprzeciwiają się ograniczeniom stylu życia i wolności wypowiedzi.
Duża część młodych Turków wyraża chęć zmiany, jednak pozostaje sceptyczna wobec możliwości poprawienia sytuacji na rynku pracy, szkolnictwa i wolności, takich jak wolność słowa także przez opozycję. Rozmowy przeprowadzone z młodymi Turkami w wieku między 18 a 23 lata pokazały że inne kwestie, jakie interesują młodzież to system sprawiedliwości, imigracja, miejsca pracy i przejrzysta polityka ekonomiczna.
Zobacz też: Inflacja dławi Turcję. 78,6 proc. i to nie koniec. Płaca minimalna w górę!
Bezrobocie wśród młodych ludzi osiągnęło w Turcji kwietniu 20 proc. Gezici uważa, że młodzież często porównuje swoje możliwości ekonomiczne do możliwości zagranicznych rówieśników, podczas gdy dla starszych większe znaczenie mają inwestycje w infrastrukturę.
Cały czas na czasie: Rosjanie oddają Turcję Polakom. Rusza wakacyjny szał wyjazdów [wideo]
Erdogan sprawuje władzę w kraju od 2003 roku, gdy został premierem. Obecny prezydent przesunął tradycyjnie laickie społeczeństwo w stronę islamistyczną, przemienił Turcję w regionalną siłę militarną i wykorzystał sądy do tłumienia sprzeciwu wobec władzy.