90 ukraińskich żołnierzy trafiło się do niewoli podczas walk o Debalcewe

Co najmniej 90 ukraińskich żołnierzy zostało jeńcami, a 82 zaginęło w Debalcewe, w obwodzie donieckim, po wycofaniu się w środę rano z tego strategicznego miasta ukraińskich sił - poinformowały w służby prasowe ukraińskiej armii.
W komunikacie armii podano, że zostały zmobilizowane "pewne siły", które mają zlokalizować zaginionych. Sztab generalny ukraińskiej armii zwrócił się także w tej sprawie o pomoc do przedstawicieli OBWE.
W oświadczeniu napisano ponadto, że separatyści, "którzy nie mogą obecnie poinformować o swoich sukcesach militarnych w walkach z ukraińskimi siłami, uciekają się do kolejnej prowokacji - zaprezentowania ukraińskich żołnierzy, którzy w czasie walk dostali się w niewolę przeciwnika". Ukraińskie władze zastrzegły także, że "w ramach wojny informacyjnej przeciwnik znacząco zawyża liczbę zabitych i tych, którzy dostali się do niewoli", po stronie ukraińskiej.
Sztab generalny poinformował także, że przy "wycofaniu się z Debalcewe ukraińscy wojskowi zatrzymali kilkadziesiąt separatystów, którzy teraz stanowią dowód swojej nielegalnej działalności w ramach formacji terrorystycznych". Wcześniej rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Andrij Łysenko oświadczył na codziennej konferencji prasowej w Kijowie, że od środy na wschodzie kraju w walkach z separatystami zginęło 14, a rannych zostało 172 ukraińskich żołnierzy
Czytaj więcej
Felsztyński: Ukraina to dopiero początek konfrontacji. Rosja przygotowuje się do większej wojny
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Ociepa: kompromitująca wypowiedź rzeczniczki MSWiA „nie chcieli budzić mieszkańców i wzbudzać paniki''
PILNE: NATO uruchomiło artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Pilne konsultacje po atakach na Polskę
Najnowsze

Bosak: infrastruktura krytyczna nie jest chroniona, potrzebujemy nowych przepisów!

Tak wygląda mapa ataków rosyjskich dronów, które uderzyły na Ukrainę i dotarły do Polski

Ociepa: kompromitująca wypowiedź rzeczniczki MSWiA „nie chcieli budzić mieszkańców i wzbudzać paniki''
