Przejdź do treści
22:03 Raport sił zbrojnych Szwecji: należy zainwestować w broń dalekiego zasięgu, a także satelity szpiegowskie, aby sprostać rosyjskiemu zagrożeniu
19:48 USA: prezydent Donald Trump powiedział, że jego rozmowa z Xi Jinpingiem była "bardzo dobra" i że zamierza złożyć wizytę w Chinach w kwietniu oraz przyjąć chińskiego przywódcę w ramach wizyty o randze państwowej
19:15 Unia Europejska: Parlament Europejski podejmie we wtorek decyzję, czy nadać tryb pilny procedurze zatwierdzania umowy handlowej z blokiem państw Mercosur
18:41 Brazylia: Sąd Najwyższy podjął jednogłośnie decyzję o tymczasowym aresztowaniu byłego prezydenta Jaira Bolsonaro. Według sędziów istnieje ryzyko ucieczki byłego szefa państwa z lat 2019-2022, który do soboty przebywał w areszcie domowym
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” w Poznaniu zaprasza na spotkanie z Bogdanem Święczkowskim, 25 listopada, godz. 17:00, Hotel Mercure, ul. Roosevelta 20, Poznań
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Nowy Sącz im. J. Olszewskiego zaprasza na spotkanie z Robertem Bąkiewiczem, 25 listopada, godz. 18:00, Hotel Panorama, ul. Romanowskiego 6, Nowy Sącz.
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Września oraz Poseł Zbigniew Dolata zapraszają na spotkanie z Mateuszem Morawieckim oraz Krzysztofem Szczuckim, 26 listopada, godz. 18:00, Pałac na Opieszynie, Września
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Piotrków Trybunalski zaprasza na spotkanie z red. TV Republika: Jakubem Maciejewskim, Dawidem Wildsteinem, Wojciechem Muchą, 28 listopada, godz. 18:00, Hotel Vestil ul. Armii Krajowej 22c, Piotrków Trybunalski
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Braniewo zaprasza na spotkanie ze Sławomirem Cenckiewiczem oraz Andrzejem Śliwką, 27 listopada, godz. 18:00, Centrum Kultury, ul. Katedralna 9 (Galeria Podziemie)
NBP Nowa publikacja NBP: „Polski złoty i niezależność Narodowego Banku Polskiego jako fundamenty rozwoju gospodarczego" – książka prof. Adama Glapińskiego, Prezesa NBP. Wersja elektroniczna dostępna bezpłatnie na nbp.pl
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Gostynin zaprasza na z prof. Wojciechem Roszkowskim, 27 listopada, godz. 17:00, Sala Posiedzeń w Starostwie Powiatowym, ul. Dmowskiego 13, Gostynin
Wydarzenia Klub „Gazety Polskiej” w Kielcach zaprasza na spotkanie z posłami: Przemysławem Czarnkiem, Jackiem Sasinem i Anną Krupką, 27 listopada, godz.18, Wojewódzki Dom Kultury, ul. Ściegiennego 2, Kielce
Wydarzenie Bielańsko-Żoliborski Klub „Gazety Polskiej” zaprasza na uroczystość upamiętniającą Maurycego Mochnackiego. 29 listopada, godz. 12, Cmentarz Powązkowski w Warszawie. Zbiórka uczestników o godzinie 11:45 przy bramie od strony ulicy Powązkowskiej
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Inowrocław zaprasza na spotkanie z posłami Krzysztofem Szczuckim i Pawłem Kukizem, 29 listopada, godz. 13:00, Kujawskie Centrum Kultury, ul. Kilińskiego 16, Inowrocław
Wydarzenie Klub GP Radomsko II, posłowie Anna Milczanowska i Antoni Macierewicz zapraszają na spotkanie z politykami PiS: Tobiaszem Bocheńskim, Jackiem Sasinem, Andrzejem Śliwką, 29 listopada, godz. 15.30, Miejski Dom Kultury, Radomsko
Wydarzenie Uroczystości 195. rocznicy wybuchu Powstania Listopadowego. Olszynka Grochowska, niedziela, 30.11. Początek o g. 12:30, Kopiec Bohaterów Olszynki Grochowskiej w Alei Chwały (ul. Chełmżyńska). Od g. 13:00 uroczystości przy Mogile Powstańczej, ul. Szeroka
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

Samochodem po księżycu. Mija pół wieku od pierwszej księżycowej przejażdżki

Źródło: Fot. NASA

Dwa lata temu minęła 50. rocznica lądowania na Księżycu, a teraz mija właśnie 50. rocznica pierwszej samochodowej przejażdżki po powierzchni naszego naturalnego satelity.

Przed lądowaniem statku Apollo 15 30.07.1971, astronauci mogli eksplorować Księżyc jedynie w takiej odległości od lądownika, do jakiej byli w stanie dojść. Kiedy w lutym 1971 roku poprzednia misja księżycowa Apollo 14 po raz trzeci wylądowała na Księżycu, wyglądało na to, że Ameryka stała się już trochę znudzona misjami księżycowymi.

W tym wypadku było jasne, że Apollo 15 to będzie inny rodzaj misji. Gazety donosiły o niej z ekscytacją: Miała być ona dłuższa, bo trzydniowa, w jej ramach astronauci mieli wychodzić na powierzchnię Księżyca aż trzy raz. Tym razem, astronauci mieli być prawdziwymi odkrywcami, zaangażowanymi w poważne badania naukowe (a nie tylko w proste eksperymenty i pieszą eksplorację). Znacznie ulepszona kamera telewizyjna miała podążać za nimi, gdziekolwiek by się nie udali. I, co najważniejsze, mieliby do dyspozycji... samochód!

Pojazd o roboczej nazwie LRV-1 (od ang. Lunar Roving Vehicle — Księżycowy Pojazd Wędrujący) stworzony w laboratoriach badawczych General Motors-Delco w Santa Barbara, w Kalifornii. Miał trzy metry długości i wysokość 1,1m i ważył 210 kg i mógł przewozić ładunek, którym miały być skały księżycowe i próbki gruntu, ważący do 490 kg. Wykonany był głównie z aluminium. Posiadał specjalne opony wykonane z gęstej metalowej siatki pokrytej tytanem. Każde z kół było autonomicznie zasilane mocą 0,25 KM. Największą prędkość księżycowy łazik rozwinął podczas misji Apollo 17, gdy rozpędził się do 18 km/h (łaziki poleciały na księżyc jeszcze w dwóch następnych misjach: Apollo 16 i 17).

Krajobraz zapierał dech w piersiach

Sceneria dla dziewiczej podróży łazika prezentowała się znakomicie: region Hadley-Apennine, pofałdowana równina otoczona z dwóch stron górami wielkości Mount Everestu, a z trzeciej kanionem szerokim na prawie półtora kilometra i głębokim na trzysta metrów. W miejscu nieciekawych, szarych równin, które widzowie oglądali w poprzednich relacjach z misji Apollo, pojawił się księżycowy krajobraz pełen skrajności, nieporównywalny do ziemskiego.

30 lipca po południu Dave Scott i Jim Irwin wylądowali 1,5 km od kanionu i ok. 5 km od najbliższej góry. Jeden aspekt tego miejsca rzucał się w oczy: Było ono stosunkowo wolne od głazów i innych przeszkód. Astronauta Dave Scott relacjonował: „Warunki do jazdy są dobre. Jest trochę grząsko — myślę, że będziemy musieli trochę uważać, Ale myślę, że będziemy mogli dość dobrze kierować łazikiem w linii prostej”.

Przy rozkładaniu pojazdu pojawiło się kilka drobnych problemów. Gdy Scott rozkładał swoje siedzenie, rzep (wynalazek stworzony na właśnie na potrzeby misji księżycowych) trzymający je na miejscu okazał się silniejszy niż słaba księżycowa grawitacja i astronauta prawie poderwał cały pojazd do góry! Następnie, gdy Irwin go filmował, Scott wszedł na pokład, popchnął maszynę do przodu i odkrył, że nie może skręcić przednich kół. Jego partner, Jim Irwin potwierdził złe wieści: „Mamy tylko tylny układ kierowniczy, Dave”. Na szczęście nie był to problem, który mógł zaprzepaścić całą przejażdżkę. Po prostu kierowanie łazikiem było trochę trudniejsze.

Według planu, gdyby łazik się zepsuł, astronauci mieli go porzucić i wrócić do modułu księżycowego na piechotę. Odległość, jaką mogli pokonać, była ograniczona zapasami powietrza i wody chłodzącej w ich „plecakach”. Maksymalnie mogli pokonać około 9,5 km. Łazik miał wystarczająco dużo mocy w swoich bateriach, aby pokonać nawet 65 km lub więcej, ale astronauci, gdziekolwiek by nie pojechali, musieli zmieścić się w promieniu 9,5 km.

Pierwsza przejażdżka liczyła 5 km

Podczas tego pierwszego wypadu Scott i Irwin mieli przejechać około pięciu kilometrów w linii prostej do zbocza pobliskiej góry, zatrzymując się po drodze w jednym z kraterów. W obu miejscach mieli pobrać próbki skał, a w drodze powrotnej zrobić jeszcze kilka dodatkowych przystanków. Bardzo szybko okazało się, że to, co z oddali wydawało się gładką równiną, wcale nią nie było. Była pofałdowana, pełna wzniesień i spadków, usiana małymi skałami i wszędzie najeżona kraterami. „Cóż,” powiedział Scott na początku jazdy, „widzę, że będę musiał patrzeć na drogę". Nawet z systemem nawigacji i mapami, orientacja w otoczeniu była trudna. Punkty orientacyjne były zaskakująco nieuchwytne. Podobnie jak astronauci Apollo 14, Scott i Irwin odkryli, że bez drzew, chmur czy innych wizualnych punktów orientacyjnych, z wszechogarniającą szarością i ostrym słonecznym światłem, trudno było określić odległości.

Szybko okazało się też, pasy bezpieczeństwa były dobrym pomysłem. Nie utrzymaliby się bez nich w siedzeniach nawet minuty. Koła łazika nieustannie uderzały o przeszkody. Zawieszenie absorbowało silne wstrząsy, ale i tak często co najmniej jedno koło odrywało się od powierzchni. Samochód podnosił się i opadał jak „brykający ogier”, jak to określił Irwin, a kiedy Scott próbował skręcać z dużą prędkością, wpadał w ślizg jak motorówka. A mówiąc o dużej prędkości, mamy tu na myśli ok. 9,5 km/h na godzinę. Po dojechaniu na skraj głębokiego krateru Scott zauważył, że podczas gdy dalsza strona krateru była usiana głazami, jego bliższe zbocze było gładkie. „Wygląda na to, że moglibyśmy zjechać po tej stronie, prawda?" - zapytał Irwina. Joe Allen, trzeci z astronautów misji Apollo 15, który pozostał w lądowniku, szybko zareagował zdenerwowany „Nawet o tym nie myśl Dave!" Astronauci roześmiali się. „Jestem pewien, że moglibyśmy zjechać w dół." odpowiedział Irwin. „Problem w tym, że nie sądzę, żebyśmy mogli wyjechać z powrotem".

W sumie łazik przejechał ponad 27 km

Cała przejażdżka zakończyła się pełnym sukcesem, jeśli nie brać pod uwagę awarii przedniego sterowania łazika. Co najlepsze, kiedy Scott uruchomił łazik następnego dnia, odkrył, że z powodów, których ani on, ani w kontroli lotu w Houston nie mogli pojąć, przedni układ kierowniczy działał, jak gdyby nigdy nic!

Podczas kolejnych podróży, astronauci Apollo 15 używali łazika przez łącznie trzy godziny. Przejechali w sumie 27,76 km, jeżdżąc po powierzchni, której oprócz pojedynczych uderzeń meteorytów nie dotknęło nic, od ponad czterech miliardów lat! Pomimo kilku niewartych uwagi usterek, łazik sprawdził się nadspodziewanie dobrze i przyczynił do wielkiego sukcesu misji. Główny kierownik lotu Apollo 15, Gerry Griffin, określił księżycowe przejażdżki „bez wątpienia, największym momentem w badaniach naukowych, jaki kiedykolwiek widzieliśmy w programie kosmicznym — a być może w ogóle".

national-geographic.pl

Wiadomości

Donald Trump i Pete Hegseth

Trump oburzony atakami na szkoły katolickie w Nigerii

Regulamin rozdania nagród konkursu literackiego organizowanego przez program Republika Wstajemy

Sikorski najpierw krytykuje prezydenta, później prosi go o pomoc

Komisja Europejska zablokowała Węgrom miliardy euro. Powodem praworządność

Senat rozdaje pieniądze. Wystarczy należeć do wiadomej partii

Real straci gwiazdę? Rozmowy kontraktowe wstrzymane przez konflikt z trenerem

Co działo się za kulisami „Tańca z Gwiazdami”? Bagi odsłania napięcia w ekipie

Ruch Obrony Granic wspiera pracowników z Chrzanowa. Chcą uczciwych zasad we własnym kraju

Ekspertka od savoir-vivre’u wskazuje liderów, z których młodzież może brać przykład

Paulina Krupińska reaguje na falę komentarzy o jej wyglądzie. „Twoje ciało nie jest problemem”

Kaleta o prześladowaniu Ziobry przez rząd Tuska: mamy do czynienia z obrzydliwą szopką, która jest Polakom szykowana na święta

Google Polska: w tygodniu Black Friday wyszukiwania hasła „raty” mają najwyższe poziomy w roku

Marcela Leszczak i Michał Koterski ROZWODZĄ SIĘ. Pozew wpłynął do sądu.

Plan pokojowy dla Ukrainy nie ma już 28. punktów

"Czy ingerują w postępowania karne?". Kaleta złożył interpelację ws. spotkania Żurka ze skandalistami z KOD-u

Najnowsze

Donald Trump i Pete Hegseth

Trump oburzony atakami na szkoły katolickie w Nigerii

Senat rozdaje pieniądze. Wystarczy należeć do wiadomej partii

Real straci gwiazdę? Rozmowy kontraktowe wstrzymane przez konflikt z trenerem

Co działo się za kulisami „Tańca z Gwiazdami”? Bagi odsłania napięcia w ekipie

Ruch Obrony Granic wspiera pracowników z Chrzanowa. Chcą uczciwych zasad we własnym kraju

Regulamin rozdania nagród konkursu literackiego organizowanego przez program Republika Wstajemy

Sikorski najpierw krytykuje prezydenta, później prosi go o pomoc

Komisja Europejska zablokowała Węgrom miliardy euro. Powodem praworządność