Kukiz dosadnie o Wojewódzkim: „Wyniósł z domu koniunkturalizm, ślizgactwo i kasę”.

Paweł Kukiz w rozmowie z Żurnalistą wrócił do relacji z Kubą Wojewódzkim i ujawnił, że dziennikarz w przeszłości podpisał deklarację poparcia dla jednomandatowych okręgów wyborczych. Nie szczędził mocnych słów i odniósł się do rodzinnych korzeni Wojewódzkiego. To nie pierwsza taka sytuacja – podobnie zakończyła się jego przyjaźń z Tomaszem Kammelem, a o zawodzie i trudnych emocjach w relacji z Kubą otwarcie mówił również Misiek Koterski.
W najnowszym wywiadzie u Żurnalisty Paweł Kukiz odniósł się do swojej przeszłej znajomości z Kubą Wojewódzkim. Jak przyznał, ich relacje z czasem mocno się ochłodziły, choć kiedyś byli sobie całkiem bliscy.
Niech Kuba Wojewódzki wspomni. Ja mam ten papier, znalazłem w domu. Podpisał deklarację, że będzie optował za jednomandatowymi okręgami wyborczymi – mówił Kukiz, sugerując, że obecna postawa dziennikarza jest niezgodna z wcześniejszymi poglądami.
Polityk zaznaczył, że nie chce wdawać się w „sensacyjne, plotkarskie wątki”, ale niektóre fakty – jego zdaniem – zasługują na przypomnienie.
Pytał pan skąd patriotyzm, skąd takie podejście. Powiedziałem, że wyniosłem to z domu. Nie wiem kiedy, jak. On z kolei wyniósł co innego – koniunkturalizm, ślizgactwo i kasa, kasa. I to jest podstawa – stwierdził.
Wojewódzki kilka lat temu również odniósł się publicznie do dawnej znajomości z Kukizem. Zrobił to za pośrednictwem mediów społecznościowych:
Paweł Kukiz wykonywał kiedyś numer "Całuj mnie". Teraz już wiemy kogo i w co. Jest mi wstyd. Za moją naiwność i głupie sentymentalne koleżeństwo. Za punk rocka. Za te wszystkie wspólne lata – pisał.
Kukiz nie odpowiedział bezpośrednio na ten cytat, ale wyraźnie zaznaczył, że różni ich podejście do lojalności i wartości.
Gdyby miał choć minimum honoru, to powiedziałby: „Faktycznie, Kukiz poszedł po te jednomandatowe okręgi. Może nie wszystko robi dobrze, ale walczy o coś uczciwego” – ocenił.
W trakcie rozmowy Kukiz wspomniał również o przeszłości ojca Kuby Wojewódzkiego, Bogusława Wojewódzkiego – prokuratora z czasów PRL.
Tatuś był komunistycznym prokuratorem, który tych ubeków chronił w praktyce. Czy tak, czy inaczej prowadził to postępowanie – chronił tych, którzy bili solidarnościowców. Pewne rzeczy się wynosi z domu, no i tyle – powiedział Kukiz.
Nie tylko Kukiz
Podobny chłód w relacjach z Kubą Wojewódzkim odczuł także Tomasz Kammel. Choć panowie przez lata byli blisko, dziś ich kontakt praktycznie nie istnieje. Wojewódzki zarzuca mu „brak wyrazistości i kręgosłupa”, a Kammel odpowiedział niedawno z dystansem: „Może jestem twoją zgagą”. Więcej o ich relacji przeczytasz tutaj.
Swoje rozczarowanie dawną relacją z Wojewódzkim wyraził także Michał Koterski. Aktor wprost powiedział w jednym z wywiadów, że w trudnym momencie życia liczył na wsparcie, którego się nie doczekał.
Byłem na dnie, a ty nigdy nie zadzwoniłeś – przyznał Koterski w rozmowie z Wojewódzkim.
Koterski wspominał też, że kiedyś bardzo ufał Wojewódzkiemu i traktował go jak starszego kolegę, który go wspiera. Dziś mówi o tej relacji jako o czymś zakończonym.

Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X