Kammel do Wojewódzkiego: „Może jestem twoją zgagą”

Między Tomaszem Kammelem a Kubą Wojewódzkim już dawno nie ma serdeczności. W ostatnich dniach ich relacja przerodziła się w publiczną wymianę zdań, w której wyraźnie widać, kto trzyma poziom, a kto tonie we własnej frustracji.
Między Tomaszem Kammelem a Kubą Wojewódzkim już dawno nie ma serdeczności. W ostatnich dniach ich relacja przerodziła się w publiczną wymianę zdań, w której wyraźnie widać, kto trzyma poziom, a kto tonie we własnej frustracji.
Wojewódzki, komentując w swoim programie pogłoski o możliwym transferze Kammela do TVN, zaatakował bez ogródek: „Brak wyrazistości, brak jasnych poglądów, brak kręgosłupa” – wypalił, dodając jeszcze:
„Czasami rozpoznaję go na ulicy, ale się nie kłaniam”. Na domiar wszystkiego, podczas rozmowy z Izabelą Krzan rzucił dramatyczne „albo on, albo ja”.
Tomasz Kammel nie zamierzał tego zostawiać bez odpowiedzi. W swoim nagraniu dla Kanału Zero uderzył celnie, ale bez taniej złośliwości: „A może to ja jestem twoją zgagą, bo ewidentnie odbijam ci się czkawką. Tyle że da się to wyleczyć” – i zaprosił Wojewódzkiego do szczerej rozmowy, bez ekranowej pozy i teatralnych gestów: „Zamiast hamletyzować na wieść, że mogę przyjść do pracy w TVN – przyjdź tutaj, wyrzuć z siebie wszystko. Rozpraw się ze mną i to raz na zawsze. Zniknie zacietrzewienie, i refluksowa chrypka też pójdzie w diabły."
Jakub Wojewódzki – samozwańczy „król TVN-u” – najwyraźniej nie może przeboleć, że Kammel nie potrzebuje kontrowersji, by funkcjonować w mediach. Nie musi obrażać, żeby być zauważonym. I to chyba właśnie ten spokój, klasa i dystans do samego siebie najbardziej uwierają Wojewódzkiego. Bo nie każdy, kto nie krzyczy, jest nijaki. Niektórzy po prostu nie mają potrzeby udowadniania czegokolwiek na siłę.



Źródło: Republika, Kanał Zero
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X