Do wyborów przedstawimy propozycję porozumienia, które miałoby zakończyć wojnę na polskiej scenie politycznej – powiedział prezes Jarosław Kaczyński dla PAP.
Prezes PiS skomentował zamieszanie wokół Beaty Szydło. – To zaskoczenie nie tylko dla nas, bo mieliśmy zawarte pewne porozumienia na najwyższym szczeblu. Premier Mateusz Morawiecki informował mnie, że tuż po tym głosowaniu zadzwoniła do niego kanclerz Niemiec Angela Merkel z przeprosinami, wyrazami zdumienia i szoku po tym, co się stało. Zapewniała, że wszyscy przedstawiciele Europejskiej Partii Ludowej głosowali za kandydaturą pani premier.
Jarosław Kaczyński zapowiedział również przedstawienie pewnej propozycji "porozumienia". – Odwoływałem się do przykładu irlandzkiego, gdzie porozumiały się partie, które kiedyś zbrojnie ze sobą walczyły. Tam oczywiście była dalece ostrzejsza sytuacja niż ta, która ma miejsce w Polsce. Jak mógłby wyglądać początek? Będziemy się zastanawiać nad tym, co w obecnej sytuacji – kiedy druga strona wyraźnie nie wykazuje ochoty do takiego porozumienia – można uczynić, ale z całą pewnością jakaś propozycja z naszej strony jeszcze padnie.