- Bardzo się cieszymy, że Marcin Suder jest już z nami w Polsce – powiedział rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski.
Jako pierwszy informację o szczęśliwym powrocie polskiego fotoreportera z niewoli w Syrii podał na portalu społecznościowym Twitter minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. „Marcin Suder już w ojczyźnie. Jeszcze raz, kategorycznie przestrzegam przed podróżami wbrew ostrzeżeniom @PolakZaGranica” - napisał.
- Zespół zajmujący się tą sprawą było priorytetem dla MSZ i innych instytucji państwowych. Bardzo się cieszymy, że jest już z nami Marcin Suder. Odradzamy wszystkim obywatelom podróże do Syrii, gdzie trwa wojna. Jeszcze raz, bardzo się cieszę, że pan Suder jest już w Polsce, bezpieczny – poinformował rzecznik MSZ na specjalnie zwołanym briefiengu prasowym.
Wcześniej Wojciechowski przyznał, że mężczyzna sam uwolnił się z rąk porywaczy. Po ucieczce z niewoli Suder skontaktował się z przedstawicielami polskiego MSZ, którzy pomogli wrócić mu do Polski.
Do zaginięcia dziennikarza doszło 24 lipca. Według agencji Reuters, Suder został porwany przez uzbrojonych islamskich bojowników na północnym zachodzie Syrii. Do porwania miało dojść w kontrolowanej przez rebeliantów miejscowości Sarakib (Saraqeb) w prowincji Idlib. W polskim MSZ powołano specjalny zespół, który zajmował się sprawą porwanego Polaka.
mp, TVN 24, fot. TVN 24