Płażyński: Najgroźniejszy rywal Andrzeja Dudy to koronawirus

Gośćmi redaktor Marleny Nowakowskiej w programie „Wolne głosy” na antenie Telewizji Republika byli posłowie: Kacper Płażyński (PiS) oraz Arkadiusz Iwaniak (Lewica).
Na początek prowadząca zapytała swoich gości o konferencję premiera Mateusza Morawieckiego. Briefing miał odbyć się w trakcie programu, jednak został przeniesiony na godzinę 18:30. Redaktor Nowakowska zapytała obu polityków o to, jakich decyzji możemy się spodziewać.
– Nie jestem członkiem rządu, myślę, że najwięcej danych mają premier i minister zdrowia i będą mogli przedstawić nam dokładną analizę, z których obostrzeń można zrezygnować i czy ewentualnie w jakimś obszarze trzeba będzie jeszcze zaostrzyć przepisy. To zbyt poważna sprawa na wróżenie z fusów, dlatego chciałbym poczekać na konferencję i później się odnieść- podkreślił poseł Płażyński.
– Te przepisy, które obowiązują obecnie, dają pewną odpowiedź na wyzwania, w obliczu których stoi polskie społeczeństwo. Pytanie, czy już nadszedł moment, w którym powinniśmy z nich rezygnować i w jakim zakresie. Nie mam tych analiz, więc na razie się wstrzymam- dodał.
– Zgodzę się z posłem Płażyńskim. Krzywa zachorowań, liczba przeprowadzanych testów, to dane, które powinny o tym decydować. Powinniśmy również obserwować to, co dzieje się wokół, u naszych sąsiadów- powiedział z kolei poseł Iwaniak.
Jednym z tematów rozmowy były również wybory prezydenckie.
– Myślę, że wybór prezydenta Polski nie jest dziś najważniejszy, ale to, żebyśmy przeczekali ten okres jak najbardziej bezpiecznie. Rozumiem również stanowisko PiS-u. Mimo wszystko namawiam do tego, żeby myśleć jak najbardziej propaństwowo i przenieść wybory na możliwie najbliższy termin, oczywiście zgodnie z konstytucją- ocenił parlamentarzysta Lewicy.
Prowadząca zapytała Kacpra Płażyńskiego, czy wprowadzenie stanu klęski żywiołowej, jak postulują politycy opozycji, byłoby rzeczywiście najbardziej rozsądnym wyjściem.
– Uważam, że zarówno pan poseł, jak i ja, mamy na sercu przede wszystkim los naszej ojczyzny. Sądzę jednak, że w tak trudnym czasie, jak epidemia, która w naszych czasach nie zdarzyła się jeszcze na tak wielką skalę, potrzebna jest nam przede wszystkim silna władza. Przesuwanie w tej chwili wyborów byłoby oznaką, że państwo nie działa, a może działać sprawnie- wskazał poseł PiS.
– Skala zachorowań w Niemczech rzeczywiście się zwiększyła, ale po pierwszej turze, kiedy było głosowanie tradycyjne. Z tego punktu widzenia rzeczywiście można zakładać, że głosowanie tradycyjne mogłoby być trudniejsze i bardziej niebezpieczne, choć, jak pokazuje Korea Południowa, też może być możliwe, przy zachowaniu niezbędnych środków bezpieczeństwa- dodał Płażyński.
– Mógłbym nawet zgodzić się z panem posłem, żeby wybory przeprowadzić za trzy miesiące, pod warunkiem, że do tego momentu unormuje się sytuacja. A takiej pewności mieć nie możemy, wręcz przeciwnie, wiele analiz wskazuje, że jesienią wirus może do nas wrócić- podkreślił polityk.
– Poczta Polska, ale wiele firm, prywatnych, kurierskich i to, że chodzimy do sklepów, trzymając się obostrzeń- wszystko w jakiś sposób funkcjonuje. Nie do końca przekonuje mnie to, że jeśli firmy kurierskie normalnie działają, to głosowanie korespondencyjne byłoby niemożliwe- mówił Kacper Płażyński.
Redaktor Marlena Nowakowska rozmawiała z posłami również o tym, kto z kontrkandydatów jest najpoważniejszym rywalem dla ubiegającego się o reelekcję prezydenta Andrzeja Dudy.
– W drugiej turze każdy będzie najmocniejszym rywalem obecnie urzędującego prezydenta, bo będzie wtedy jeden wspólny kandydat przeciwko Andrzejowi Dudzie- ocenił poseł Iwaniak.
– Najgroźniejszym rywalem prezydenta Andrzeja Dudy jest koronawirus. Jeżeli obywatele, Polacy, widzą, że władza daje sobie radę w sytuacjach kryzysowych, to oczywistym jest, że największe szanse ma prezydent Andrzej Duda- wskazał poseł Płażyński.
Polecamy Komisja Zbigniew Ziobro
Wiadomości
Rachoń o działaniach wymiaru sprawiedliwości wokół CPAC Polska. "Nie złamią nas pisma prokuratorów zależnych od Tuska"
Poseł Jabłoński ostro o likwidacji zasady losowania sędziów przez ministra Żurka. Mamy do czynienia z "LEX GAWŁOWSKI"
Prezydent Nawrocki odniósł się do rozporządzenia Waldemara Żurka. "To prosta droga do zniszczenia zaufania obywateli do wymiaru sprawiedliwości"
AfD cieszy się coraz większym poparciem. Ugrupowanie zyskuje na rosnącym niezadowoleniu z rządów Merza
Najnowsze

Polacy zatrzymani na flotylli do Gazy odmówili deportacji. Sprawa trafi do sądu

To obywatele sfinansowali kampanię prezydencką Nawrockiego

Biały Dom ostro o rosyjskich prowokacjach na morzu. USA konsultują się z NATO
