W trakcie swojego wystąpienia, lider Zjednoczonej Prawicy sporą część czasu poświęcił zagrożeniu, jakie dla polskiej suwerenności stanowią pomysły tzw. "państwa europejskiego", rządzonego faktycznie przez Niemcy. Kaczyński nawiązał tu do niedawnej przeszłości: "Tusk nigdy nie doszedłby do władzy, gdyby nie niemiecka pomoc", podkreślił prezes PiS w Przysusze.
Powrotowi Tuska towarzyszyło, jak podkreślił Kaczyński, wcześniejsze bezprawne blokowanie funduszy unijnych. To działanie, za którym stały Niemcy, przyniosło zamierzony przez nich cel. To jednak tylko, na co zwrócił uwagę lider PiS, pierwszy etap ich działań. Kolejnym jest przyjęcie nowych rozwiązań traktatowych UE, budujących hegemonię naszego zachodniego sąsiada.
Rodzi to wiele niebezpieczeństw, gdyż, jak to podkreślił Kaczyński, celem Niemiec jest wypchnięcie z Europy Stanów Zjednoczonych. Gdyby to się udało można by było powrócić już jawnie do współpracy Berlina z Moskwą.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.