Lawina, która w sobotę zeszła z rejonów Morskiego Oka, a dokładniej Wrót Chałubińskiego porwała troje turystów. Nie zostali przysypani, ale jedna z kobiet doznała poważnych obrażeń – poinformował ratownik dyżurny TOPR Jacek Broński.
Również w sobotę w rejonie grani Ornaku i Siwej Przełęczy turysta został porwany przez bardzo silny wiatr i podczas zsuwania się bardzo stromym zboczem doznał urazu kolana. Na pomoc wyruszyła piesza wyprawa sześciu ratowników, którzy udzielili poszkodowanemu pomocy i sprowadzili poszkodowanego na dół.
W godzinach wieczornych ratownicy TOPR dostali z kolei zgłoszenie od czterech turystów, którzy utknęli w rejonie Żlebu pod Krzyżnem. Ratownicy TOPR za pomocą telefonu pomogli zabłąkanym turystom bezpiecznie wyjść na prawidłowy szlak.
Uwaga na trudne warunki
Jak informują służby Tatrzańskiego Parku Narodowego, w górach panują trudne warunki do uprawiania turystyki. Na tatrzańskich szlakach zalega śnieg, jest ślisko i występują oblodzenia. Powyżej górnej granicy lasu szlaki znajdują się pod śniegiem, a i ich przebieg w wielu miejscach jest niewidoczny. Miejscami wiatr utworzył zaspy, a w innych miejscach śnieg jest wywiany do skały.
W Tatrach obowiązuje drugi, umiarkowany stopień zagrożenia lawinowego.
Niezbędny odpowiedny sprzęt
Wybierając się na wysokogórskie szlaki należy zabrać odpowiedni sprzęt jak raki, czekan, kask oraz abc lawinowe czyli detektor, sondę i łopatkę. W niższych partiach i tatrzańskich dolinach mogą przydać się raczki oraz kijki.
Władze parku apelują o niewchodzenie na tafle zamarzających górskich jezior. W sobotę lód na Morskim Oku ok. 10 metrów od brzegu załamał się pod turystami z Ukrainy, którzy zdołali sami się wydostać.