Gościem redaktora Ryszarda Gromadzkiego w programie „W Punkt” na antenie Telewizji Republika był prof. Przemysław Czarnek, poseł Prawa i Sprawiedliwości oraz przedstawiciel sztabu prezydenta Andrzeja Dudy.
Na początek prowadzący zadał swojemu rozmówcy pytanie, czy koronawirus przesądzi o wyniku majowych wyborów prezydenckich.
– Wszystko co się dzieje w Polsce ma wpływ na kampanię. Jestem przekonany, że służby są przygotowane na przyjście koronawirusa. Jestem też przekonany w stu procentach, że totalna opozycja będzie chciała wykorzystywać bezlitośnie emocje wokół tej sprawy- odpowiedział prof. Czarnek.
Jak zauważył redaktor Gromadzki, pojawiły się już teorie spiskowe czy oskarżenia polityków opozycji. Niektórzy parlamentarzyści sugerują np., że rząd ukrywa przed społeczeństwem przypadki koronawirusa w Polsce.
– Najlepiej widać to, że chcą wykorzystywać koronawirusa widać przede wszystkim po zachowaniu włodarzy Szpitala Wojewódzkiego w Warszawie, którzy chcieli wprowadzić rozporządzenie, zgodnie z którym każde badanie na wykrycie koronawirusa miałoby kosztować 500 zł- przypomniał poseł PiS.
– Myślę jednak, że ten swego rodzaju falstart, czyli porównywanie czy wykorzystywanie tych nieszczęśliwych gestów co niektórych, czy też wykorzystywanie rekompensaty dla mediów publicznych, tych 2 mld. w obligacjach i konfrontowanie tego z onkologią, na którą sami nie mieli wcześniej pieniędzy, nie spodobał się społeczeństwu. Są badania, które pokazują, że ludzie nie chcą wykorzystywania chorób, chorych, lęków i obaw w stosunku do chorób, w kampanii wyborczej-ocenił.
– Cieszę się, że pan prezydent Andrzej Duda po wczorajszym spotkaniu w BBN zdecydował o tym, że będzie wnioskował do pani marszałek Elżbiety Witek o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu-dodał rozmówca Telewizji Republika.
– Politycy opozycji jakby nie zwracali uwagi na to, że minister Łukasz Szumowski niemal od dwóch tygodni wychodzi praktycznie codziennie czy co drugi dzień, bez żadnych tajemnic, informować opinię publiczną o wszystkim, co jest związane z zagrożeniem koronawirusem-zwrócił uwagę prawnik.
W dalszym ciągu rozmowa zeszła już na samą kampanię prezydencką.
– Prezydentura Andrzeja Dudy jest Polsce potrzebna do rozwoju-ocenił Czarnek.
Ryszard Gromadzki zapytał, czy również instytucje europejskie będą chciały odegrać rolę w tej kampanii, np. przez wzmożenie nacisków na Polskę.
– Nie ma najmniejszych wątpliwości, że taki scenariusz zakładają wszyscy kandydaci opozycji, zwłaszcza opozycji totalnej. Bo przecież nie po to robili te nachalne spotkania w PE dotyczące praworządności czy tzw. łamania praworządności w Polsce, żeby nie wykorzystać tego w kampanii. Nie po to oczerniali Polskę na forum międzynarodowym od dawna, co skumulowało się zwłaszcza w ostatnich tygodniach. Zapewne więc można spodziewać się jakichś działań instytucji międzynarodowych, które nie będą sprzyjały polskiemu rządowi- ocenił poseł PiS.
– Pan prezydent Andrzej Duda, jednoznacznie wypowiadając się o konieczności reformy sądownictwa i podpisując właściwą ustawę, rozwiązał problem. Od momentu, kiedy ustawa weszła w życie, sprawa ucichła, a sędziowie skupili się na tym, do czego są powołani, czyli orzekaniu-podkreślił prof. Przemysław Czarnek.
– Bronimy Konstytucji, praworządności w Polsce i nie ma kompromisu wokół przestrzegania przepisów prawa- to jasne i jednoznaczne stanowisko rządu, większości sejmowej i prezydenta Andrzeja Dudy-dodał prawnik.
-Czy będzie coś w rodzaju „piątki” czy „trójki” Andrzeja Dudy?-zapytał prowadzący.
– Proszę się spodziewać kolejnych punktów programowych na najbliższe pięć lat prezydentury Andrzeja Dudy, które będzie ogłaszał na spotkaniach z mieszkańcami oraz na konwencjach- podkreślił rozmówca Telewizji Republika.