- Jeżeli w UE obowiązuje prawo i praworządność, to nie powinniśmy się obawiać żadnych kłopotów związanych z wypłatą środków z Funduszu Odbudowy - powiedział premier Mateusz Morawiecki
Morawiecki był pytany na konferencji prasowej, co zamierza zrobić rząd w związku ze wstrzymaniem wypłat środków z Funduszu Odbudowy oraz czy nie obawia się, że m.in,. w związku z wnioskiem do TK o zbadanie wyższości konstytucji nad prawem europejskim będą kłopoty z otrzymaniem przez Polskę tych środków.
- Jeżeli w UE obowiązuje prawo i praworządność to nie powinniśmy się obawiać żadnych kłopotów z tym związanych - powiedział premier.
???????????????????????? już otrzymały środki z #FunduszOdbudowy. Polski plan do tej pory nie został zaakceptowany. Eurokraci nawet nie ukrywają powodu - ochrona polskiej tożsamości konstytucyjnej i suwerenności. Wniosek jest jeden. W Unii Europejskiej brakuje już miejsca dla niepodległych państw.
— Marcin Romanowski (@MarRomanowski) September 2, 2021
Jak dodał, polski rząd szacował, że wypłaty środków europejskich nastąpią zasadniczo od przyszłego roku, a najwcześniej może od czwartego kwartału tego roku.
- Ale w niczym to nie zakłóca naszego tempa rozwoju gospodarczego, ponieważ - jak wiedzą doskonale samorządowcy i mieszkańcy bardzo wielu już gmin, powiatów - wystartowaliśmy już w lipcu z pierwszą odsłoną programu Polski Ład - podkreślił szef rządu.
Zaznaczył, że polski wzrost gospodarczy jest coraz bardziej endogeniczny, coraz bardziej opierający się o wewnętrzne źródła wzrostu zarówno w obszarze m.in. inwestycji, dochodów budżetowych.
Premier @MorawieckiM w KPRM: Dzisiaj Rada Ministrów przyjęła proponowane reformy w ramach #PolskiŁad, które oznaczają historyczną zmianę dla Polaków. Na reformie skorzysta 18 mln Polaków, 90% Polaków zyska lub zmiana będzie neutralna. pic.twitter.com/MmmswcC917
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) September 8, 2021
Wracając do kwestii Krajowego Planu Odbudowy premier zapowiedział, że w najbliższych kilku tygodniach polski rząd będzie toczył ten dialogi z KE, który toczy się od kilkunastu tygodni.
- Nadal jestem umiarowym optymistą, że uda nam się dojść do porozumienia z Komisją Europejską - zaznaczył Morawiecki.
Według mediów cytujących unijnego komisarza ds. gospodarczych Paolo Gentiloniego, miał on powiedzieć 1 września podczas posiedzenia komisji ekonomiczno-budżetowej Parlamentu Europejskiego, że przyczyną przeciągających się negocjacji z Warszawą na temat polskiego KPO jest kwestia dyskusji na temat wyższości prawa unijnego nad krajowym, która właśnie toczy się w Polsce.
„Kwestionowanie [przez PL] prymatu prawa UE wstrzymuje fundusz odbudowy
— Jacek Saryusz-Wolski (@JSaryuszWolski) September 2, 2021
dla Polski”
> to jasne od lipca i skandal ale po raz 1-szy mówią to otwarcie komisarze (Gentiloni i Dombrovskis)
> zasługuje na zaskarżenie KE przez PL do TSUE za bezprawne działania
https://t.co/P47Me9eM0V
Doniesieniom tym zaprzeczali przedstawiciele polskiego rządu. Minister ds. Unii Europejskiej Konrad Szymański przypomniał w poniedziałek, że jesteśmy w gronie 9 państw UE, które nie mają na razie rekomendacji pozytywnej ze strony KE, by KPO został przyjęty przez Radę Unii Europejskiej.
Krajowy Plan Odbudowy ma być podstawą do sięgnięcia przez Polskę w ramach Funduszu Odbudowy po dodatkowe środki z UE na walkę ze skutkami pandemii koronawirusa w gospodarce. KPO musi przygotować każde państwo członkowskie i przesłać do Komisji Europejskiej. Z Funduszu Odbudowy Polska będzie miała do dyspozycji około 58 mld euro.