Jest reakcja ambasadora zatrzymanego w Wigilię przez ludzi Tuska
Jak już wcześniej informowaliśmy, ambasador Polski we Francji, Jan Emeryk Rościszewski, został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Akcja służb miała być związana z aferą Collegium Humanum. Dyplomatę zatrzymano na warszawskim lotnisku, po przylocie do Polski. Rościszewski wydał oświadczenie, w którym nie przyznaje się studiowania w uczelni. Zgadza się także na publikację nazwiska.
Ambasador Polski we Francji zatrzymany przez CBA. W tle afera Collegium Humanum - czytaj więcej.
Krótkie oświadczenie polskiego ambasadora w Paryżu publikujemy w pełnej treści.
1. Nigdy nie studiowałem i nie jestem absolwentem Collegium Humanum. Ukończyłem liczne studia i kursy podyplomowe, w tym na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, prestiżowej Paryskiej SciencesPo oraz Wyższej Szkole Menedżerskiej.
2. W trakcie mojej kariery zawodowej zasiadałem w licznych radach nadzorczych, w tym spółek z grupy PKO, przed uzyskaniem dyplomu wydanego przez WSM w Warszawie.
3. Nie pobierałem żadnego wynagrodzenia z tytułu zasiadania w radach nadzorczych spółek zależnych od PKO BP.
4. Po złożeniu obszernych wyjaśnień zostałem zwolniony. Deklaruję pełną współpracę z prokuraturą i liczę na jak najszybsze wyjaśnienie sprawy.
5. Zgadzam się na publikację mojego pełnego nazwiska i niniejszego oświadczenia.
Jan Emeryk Rościszewski
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Dworczyk punktuje MON za aktualizację Programu Rozwoju Sił Zbrojnych: nie odpowiada już na realne potrzeby