400 wykutych w skale grobowców odkryli archeolodzy w ruinach starożytnego miasta Balundos w obecnej Turcji. Zdaniem naukowców jest to jedna z największych nekropolii tego typu na świecie.
Położone na szczecie wzgórza i otoczone kanionem Balundos, zostało założone w IV w. p.n.e. przez jednego z generałów Aleksandra Macedońskiego. Początkowo było ono zamieszkiwane przez Greków i Rzymian, zaś w czasach bizantyjskich stało się siedzibą biskupów.
Naukowcy już od dawna zdawali sobie sprawę z istnienia nekropolii, jednak jej położenie w niemal pionowym klifie, uniemożliwiało przeprowadzenie badań. Dopiero w 2018 r. podjęto prace wykopaliskowe w rejonie cmentarza. Jak na razie udało się odkryć 400 dobrze zachowanych grobowców.
Grobów może być znacznie więcej
Jednak zdaniem badaczy setki innych grobów nie zostało jeszcze odkopanych. Bardzo możliwe, że kolejne odkrycia pokażą, że Blaundos było jedną z największych nekropolii na świecie – miejscem zawierającym nie tylko dobrze zachowane artefakty, ale również malowidła, ceramikę i monety pochodzące z II-IV wieku naszej ery.
Na wielu malowidłach ściennych zachowały się wizerunki mitycznych bohaterów, w innych miejscach malowidła przedstawiają elementy kwiatowe i geometryczne wzory.
W najbliższym czasie badacze chcą także przeprowadzić badania DNA i analizę chemiczną odkrytych szczątków. Dzięki temu możliwa będzie analiza stylu życia i przyczyny śmierci mieszkańców starożytnego miasta.