Zamordowano dziennikarzy. Za ich śmierć oskarża się dżihadystów

Artykuł
Z informacji hiszpańskich mediów wynika, że za porwaniem i zabójstwem dziennikarzy stoi prawdopodobnie któraś z grup dżihadystycznych
Fot. pixabay/Engin_Akyurt

Dżihadyści zamordowali dwóch hiszpańskich dziennikarzy i obywatela Irlandii. Mężczyźni zginęli z rąk terrorystów w Burkina Faso w Zachodniej Afryce. Wpadli w zasadzkę podczas kręcenia filmu dokumentalnego o walce z kłusownictwem.

Kontakt z obywatelami Hiszpanii i Irlandczykiem urwał się, gdy przebywali w grupie 40 osób w parku narodowym we wschodniej części Burkina Faso

Premier Hiszpanii Pedro Sánchez potwierdził śmierć hiszpańskich dziennikarzy. W poście zidentyfikował dwóch zamordowanych reporterów jako Davida Beriaina i Roberto Frailego.

Sekretarz generalny organizacji ,,Reporterzy bez Granic", Christophe Deloire, powiedział, że zginął również trzeci dziennikarz. W konwoju, który został zaatakowani znajdował się też obywatel Irlandii. Trzech żołnierzy Burkinabé ochraniających grupę zostało rannych, a czwarty został uprowadzony.

- To niebezpieczny obszar, na którym zazwyczaj działają terroryści, bandyci i dżihadyści - poinformowała minister Laya we wtorek na konferencji prasowej w Madrycie.

Międzynarodowa organizacja pozarządowa propagująca i monitorująca wolność prasy na całym świecie, ,,Reporterzy bez Granic", wydała specjalne oświadczenie. Napisano w nim, że zamordowani David Beriáin i Robert Fraile byli wzorem zaangażowani dla dziennikarzy.

 

Źródło: O2

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy