Potomkowie „Wyklętych” ostro: Żądamy ukarania tych, którzy robią w Polsce burdy
Dzieci i rodziny Żołnierzy Wyklętych zdecydowanie odnieśli się do sytuacji, która zapanowała w naszym kraju. „Żądamy rozliczenia i ukarania tych, którzy robią w Polsce burdy, okupują Sejm RP i próbują skłócić Polaków” - pisze w liście otwartym Zarząd Stowarzyszenia Żołnierzy Wyklętych.
„My, dzieci i rodziny Żołnierzy Wyklętych nie możemy być obojętni wobec sytuacji, która obecnie ma miejsce w Polsce. Ze smutkiem obserwujemy próby podważenia demokratycznego ładu, porządku prawnego i konstytucyjnego Rzeczpospolitej” - piszą w liście otwartym członkowie rodzin Żołnierzy Wyklętych.
„Opozycja parlamentarna i pozaparlamentarna używa nawet najbardziej chuligańskich środków, aby obalić demokratycznie wybrane władze Polski. Paraliżują prace drugiej co do ważności instytucji państwa polskiego: parlamentu Rzeczpospolitej. Blokują mównicę sejmową, uniemożliwiając uchwalenie najważniejszych aktów prawnych – budżetu państwa, a także ustawy dezubekizacyjnej, ograniczącej przywileje emerytalne funkcjonariuszom komunistycznych, antypolskich służb” - czytamy w liście.
„Te same siły, wśród których są wywodzący się z PRL pułkownicy i generałowie, esbecy, stalinowscy mordercy sądowi, czy ich resortowe dzieci, zagrażają legalnym władzom RP, atakują ich przedstawicieli, nie pozwalają na opuszczenie Sejmu (…) Jako dzieci tych, którzy niezłomnie walczyli o wolną Polskę, a często ponosili za to najwyższą cenę – cenę życia, nie możemy się godzić na takie antydemokratyczne metody. Prowadza one do niszczenia naszej Ojczyzny, jej osłabienia wewnętrznego i zewnętrznego” - piszą potomkowie i rodziny Wyklętych.
„Domagamy się przestrzegania prawa i demokracji, a także powszechnie przyjętych norm moralnych. Żądamy rozliczenia i ukarania tych, którzy robią w Polsce burdy, okupują Sejm RP i próbują skłócić Polaków. Wartości Najjaśniejszej Rzeczpospolitej powinny być dla nas wszystkich najwyższym zobowiązaniem i drogowskazem” - zaapelowali sygnatariusze listu.
Pod listem otwartym podpisało się 35 osób, dzieci oraz członków rodzin Żołnierzy Wyklętych, w tym Tadeusz M. Płużański, syn Tadeusza Płużańskiego, Janusz Niemiec, syn Janiny i Antoniego Żubrydów, Adam Broński, syn kpt. Zdzisława Brońskiego „Uskoka”, Marek Franczak, syn Józefa Franczaka „Lalka”, Zbigniew Kuraś, syn mjr. Józefa Kurasia „Ognia”.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Niemcy zwracają część skradzionych polskich obiektów dziedzictwa kultury. "<Waciki> z Niemiec, by Polacy przestali mówić o należnych reparacjach"
Sikorski chce zdelegalizować partię Brauna. Tak wyobraża sobie pluralizm w Polsce rządzonej przez Tuska
Najnowsze
Leon XIV w sanktuarium Harissie o potrzebie triumfu przebaczenia
Sikorski chce zdelegalizować partię Brauna. Tak wyobraża sobie pluralizm w Polsce rządzonej przez Tuska
Sakiewicz: robią co mogą, żeby nas obrzydzać, ścigają nas po prokuraturach, ale my będziemy robić swoje
HIT DNIA