No i stało się! Niemcy kpią sobie z Lewandowskiego!

Artykuł

Robert Lewandowski stał się pośmiewiskiem w kraju, gdzie na co dzień gra! Po totalnej kompromitacji naszej drużyny na mistrzostwach świata w piłce nożnej w Rosji, niemieckie media kpią sobie z naszego kapitana Roberta Lewandowskiego. Niestety mają rację!

W niedzielny wieczór reprezentacja Polski została zmiażdżona w Kazaniu przez Kolumbię (0:3) i straciła szansę na udział w fazie pucharowej mistrzostw świata. "Tschuessikowski, Lewandowski!" - rozpoczynają swój artykuł dziennikarze "Sport Bilda", a "tschuess" w języku niemieckim oznacza "do widzenia".

Nasi zachodni sąsiedzi piszą o kolejnej, po porażce z Senegalem, wielkiej plajcie Lewandowskiego i całej reprezentacji. "Napastnik Bayernu znów praktycznie nic nie pokazał, a chciał wykorzystać mundial jako wielką scenę do pożegnania Monachium" - stwierdzono.

Dziennik przypomina, że Polak za pośrednictwem swojego agenta Piniego Zahaviego poinformował Bayern, że potrzebuje nowych wyzwań, że chce opuścić Bawarię. "Po tym występie w Rosji Lewa może się cieszyć, że jego kontrakt z Bayernem obowiązuje do 2021 roku" - skwitowano.

"Najlepszym sposobem na uciszenie głosów krytyki było zagranie możliwie najlepszego meczu i po prostu strzelanie goli" - napisano i przypomniano fatalną statystkę "Lewego" z mecz z Senegalem - tylko 32 kontakty z piłką i dwa strzały.

 

Źródło: MEDIA

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy