Walizka, pamiątka z czasów powstania, trafiła do Muzeum Powstania Warszawskiego
Walizka, pamiątka z okresu powstania, trafiła do Muzeum Powstania Warszawskiego. "Wiąże się z nią niezwykła historia, która świadczy o wrażliwości i uważności na pamiątki związane z powstaniem" – powiedziała PAP rzeczniczka Muzeum Powstania Warszawskiego Anna Kotonowicz.
Walizka należała najprawdopodobniej do Katarzyny z Pietrusińskich Bojarskiej. Zgodnie z opisem we wnętrzu walizki kobieta miała wynieść w niej swój dobytek 5 sierpnia 1944 r. w czasie Powstania Warszawskiego.
Walizka trafiła do MPW również z czterema umieszczonymi w środku listami z lat 1943 i 1944. "Listy te pisała prawdopodobnie córka Katarzyny z Pietrusińskich Bojarskiej – Donata, która w tym czasie przebywała w Czerwinie. Opisuje w nich swoje życie codziennie, ale także troski i obawy" – powiedziała PAP rzeczniczka MPW Anna Kotonowicz.
Zaznaczyła, że "historia ta jest niezwykła dzięki wrażliwości i uważności osoby, która idąc ul. Szymanowskiego, zauważyła w kontenerze przedmioty wyrzucone z jednego z czyszczonych mieszkań".
"Wśród nich była walizeczka w dość kiepskich stanie. Po jej otwarciu okazało się – dzięki napisowi na papierze, którym była ona wyściełana – że walizka została wyniesiona z Powstania Warszawskiego 5 sierpnia 1944 r. przez Katarzynę z Pietrusińskich Bojarską" – mówiła.
Informacja o tej walizce, jak i o innych pamiątkach znalezionych w kontenerze, została opublikowana w mediach. Post spotkał się z dużym odzewem.
"Świadczy to o dużym zainteresowaniu i o wrażliwości społecznej na pamiątki związane z Powstanie Warszawskim. Cieszy nas też to, że ludzie mają świadomość, żeby takie pamiątki przekazać Muzeum Powstania Warszawskiego" – zaznaczyła.
Kotonowicz zaapelowała również do osób, które czyszczą mieszkania, piwnice i strychy, i znajdują przedmioty związane z okresem okupacji i Powstania Warszawskiego, aby przyniosły je do MPW.
Muzeum Powstania Warszawskiego przyjmuje fotografie z okresu Powstania Warszawskiego, a także te ukazujące Warszawę przedwojenną, okupacyjną i powojenną (zdjęcia dokumentujące zniszczenia stolicy). Ponadto do muzeum można przynieść okupacyjne i konspiracyjne dokumenty i inne pamiątki związane z Warszawą i jej mieszkańcami, a przede wszystkim z uczestnikami Powstania Warszawskiego. MPW przyjmuje również przedmioty przedwojenne lub powojenne, jeśli związane są pośrednio (lub w ciekawy sposób) z powyższym okresem oraz te współczesne, które nawiązują tematyką do okresu Powstania Warszawskiego, np. sztuka współczesna (obrazy, rzeźby i inne prace plastyczne). Do muzeum można także przynosić muzealia niemieckie, zdjęcia, dokumenty, a także wspomnienia, relacje czy pamiętniki z okresu powstania i okupacji w Warszawie.
Powstanie Warszawskie rozpoczęło się 1 sierpnia 1944 r. Do walki w stolicy przystąpiło ok. 50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni, trwało ponad dwa miesiące. W czasie walk zginęło 12-13 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wynosiły 120-150 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, ok. 500 tys. osób, wypędzono z miasta, które po powstaniu Niemcy zaczęli systematycznie burzyć.
Po 63 dniach heroicznego i samotnego boju prowadzonego przez powstańców z wojskami niemieckimi 2 października, wobec braku perspektyw dalszej walki, przedstawiciele KG AK podpisali w Ożarowie układ o zaprzestaniu działań wojennych w Warszawie.
Polecamy Polityczna Kawa
Wiadomości
Niemcy wydają miliardy na ocalałych z Holocaustu. Dla polskich ofiar nie przewidzieli nawet złotówki
Kaleta krytykuje Wawrykiewicza ws. Funduszu Sprawiedliwości. "Czyli wszystko było legalne, ale ekipie Tuska się to nie podoba"
Uchylono wyrok za morderstwa, gdyż sędzia nie podoba się władzy. "Kasta jest dziś gotowa na wszystko"
Najnowsze
„Oboje są sobą oczarowani” – tabloidy rozpisują się o romansie Perry i Trudeau
Kaleta krytykuje Wawrykiewicza ws. Funduszu Sprawiedliwości. "Czyli wszystko było legalne, ale ekipie Tuska się to nie podoba"
Niszczycielski Huragan Melissa uderzył w Jamajkę. Polski Czerwony Krzyż rusza z pomocą