"Kanał przez Mierzeję Wiślaną, którego budowie sprzeciwiała się Rosja, jest symbolem determinacji Polski do wytyczania własnego kursu w stale zmieniającym się krajobrazie międzynarodowego handlu i dyplomacji" —napisał na swoim portalu brytyjski dziennik "Daily Express". - Wrogości reżimu Putina, który podnosił nawet pseudoekologiczne argumenty, by nie dopuścić do inwestycji, towarzyszyła niechęć do niej środowiska PO z Tuskiem na czele. "Bardzo kosztowny projekt przekopania Mierzei Wiślanej, o wątpliwym sensie ekonomicznym, jest dziś wyłącznie politycznym trikiem", twierdził jeszcze w roku 2013 Tusk.
Dla obecnego lidera koalicji 13 grudnia, strategiczny projekt był "inwestycją dużego ryzyka dla istotnej części mieszkańców regionu". Strasząc Polaków, Tusk tłumaczył, że "zna Pomorze jak mało który polityk" i wie, że budowa kanału to "gigantomania" i wyłącznie obietnice PiS bez pokrycia". Następne lata zadały kłam słowom szefa PO, choć nie należy mieć raczej wątpliwości, iż gdyby inwestycja znajdowała się w początkowej fazie - Tusk, nie chcąc drażnić Rosji i Niemiec, z pewnością nakazałby się z niej "rakiem" wycofać - tak jak to czyni obecnie m. in. przy budowie CPK.
Tym, co niegdyś budziło zgodny sprzeciw Putina i Tuska, zachwyca się natomiast brytyjska gazeta. "Daily Express" nazywa przekop "cudem inżynierii" i porównuje go — z zastrzeżeniem, iż ma mniejszą skalę — do Kanału Sueskiego.
"Daily Express" przypomina, iż przed powstaniem przekopu, polskie statki zmierzające z Elbląga na Morze Bałtyckie były zmuszane do żeglugi przez wody kontrolowane przez Rosję. By pozbyć się tej niedogodności Polska postanowiła przekopać kanał o długości ponad 1 km.
"Dla Polski kanał przez Mierzeję Wiślaną stanowi nie tylko strategiczny projekt infrastrukturalny, ale także symbol suwerenności i niezależności. Zmniejszając swoją zależność od wód kontrolowanych przez Rosję, Polska chce umocnić swoją pozycję kluczowego gracza w regionalnym handlu" — podkreśla periodyk. "Daily Express" dodaje, że budowa przekopu wymagała skrupulatnego planowania i wykonania, a inwestycja pokazała polskie umiejętności inżynieryjne.