McGregor do Trumpa: Irlandia na skraju przez nielegalną imigrację

Kontrowersyjny irlandzki zawodnik mieszanych sztuk walki (MMA), Conor McGregor, spotkał się w Białym Domu z Prezydentem Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem. Wizyta, która miała miejsce w Dzień Świętego Patryka, wywołała szerokie komentarze za sprawą wypowiedzi zawodnika na temat imigracji w Irlandii.
McGregor, znany ze swoich barwnych wystąpień, wyraził zaniepokojenie sytuacją w swoim kraju, stwierdzając wprost:
To, co dzieje się w Irlandii, to farsa.
Skrytykował także irlandzki rząd, zarzucając mu brak odpowiedzialności i brak działań w kwestii imigracji. McGregor ostrzegł, że Irlandia jest na skraju utraty swojej tożsamości z powodu "nielegalnej imigracji".
Podczas wizyty w Waszyngtonie, McGregor wyraził również podziw dla etyki pracy Donalda Trumpa, nazywając ją inspirującą. Podkreślił wagę dobrych relacji między Irlandią a Stanami Zjednoczonymi i zaapelował o wzajemną troskę i współpracę.
Rzeczniczka Białego Domu, Karoline Leavitt, określiła obecność McGregora w Dniu Świętego Patryka jako "najlepszego gościa". Sam Trump wspominał niedawno o McGregorze jako o swoim ulubionym Irlandczyku, chwaląc jego tatuaże.
Wypowiedzi McGregora spotkały się z krytyką ze strony premiera Irlandii, Micheala Martina, który określił je jako "błędne" i nieodzwierciedlające "ducha Dnia Świętego Patryka ani opinii narodu irlandzkiego".
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X