Prezydent USA podpisał zapowiedziane wcześniej rozporządzenie nakładające sankcje i zakazujące handlu i inwestycji z samozwańczymi republikami ludowymi w Donbasie. Rozporządzenie daje mu też uprawnienia do objęcia restrykcjami osób działających na ich terenie.
Według przepisów rozporządzenia, zakazany jest jakikolwiek import lub eksport towarów, usług czy technologii między USA i donbaskimi republikami ludowym", a także zaangażowanie osób i podmiotów zarejestrowanych w USA w jakiekolwiek transakcje finansowe.
Dodatkowo, dokument pozwala na objęcie sankcjami jakichkolwiek osób działających na terenie donbaskich para-państw, ich przywódców, dowódców i urzędników, a także osób łamiących sankcje, lub z nimi powiązanych.
Biały Dom zapowiedział wcześniej, że wprowadzone rozporządzeniem obostrzenia nie wyczerpią odpowiedzi USA na uznanie przez Rosję niepodległości tzw. Donieckiej i Ługańskiej Republik Ludowych. Kolejne kroki zostaną podjęte we wtorek w koordynacji z sojusznikami, choć na razie nie jest jasne, czego będą dotyczyć.
.@POTUS has signed an Executive Order imposing costs for President Putin’s action to recognize so-called Donetsk and Luhansk People’s Republics.
— The White House (@WhiteHouse) February 21, 2022
Read more: https://t.co/D7gZrOVzgK
Wysoki rangą przedstawiciel administracji zasugerował jednak - nie mówiąc tego wprost - że uznanie donbaskich samozwańczych republik i wkroczenie na ich teren rosyjskich wojsk prawdopodobnie nie uruchomi serii dotkliwych sankcji finansowych, które USA zapowiadały w razie dalszej agresji Rosji przeciwko Ukrainie.
Temat sankcji był też przedmiotem poniedziałkowych rozmów prezydenta Bidena z ukraińskim prezydentem Wołodymyrem Zełenskim a także telefonicznej konferencji z przywódcami Francji i Niemiec, Emmanuelem Macronem i Olafem Scholzem.