Kanonada wybuchów w Kijowie. Zaatakowali pociskami balistycznymi
![](/sites/default/files/styles/responsive_16_9_600w/public/2025-02/pilnenowe_1.jpg?h=d1cb525d&itok=xoUE1NGR)
Serię głośnych eksplozji słychać było w środę nad ranem w stolicy Ukrainy, Kijowie, który został zaatakowany przez Rosję rakietami balistycznymi. W czterech dzielnicach miasta wybuchły pożary; na razie nie ma informacji o poszkodowanych.
„Według wstępnych danych jedna osoba zginęła (…) Jedna została ranna” – poinformował Kliczko
„Pożary w dzielnicach: Hołosijiwska, Podolska i Swiatoszynska. Na Obołoniu ogień na terenie strefy przemysłowej. Wstępne wiadomości o uszkodzeniach pobliskich budynków. Wszystkie służby są w drodze na miejsce wybuchów” – poinformował mer Kijowa Witalij Kliczko.
Rosyjski atak trwał pół godziny. Syreny alarmowe zaczęły wyć o godz. 4.26 czasu lokalnego (3.26 w Polsce).
Szef kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego Andrij Jermak ocenił, że uderzenia te pokazują, w jaki sposób rosyjskie władze odnoszą się do planów zakończenia wojny.
„Rosja przeprowadziła atak rakietowy na Kijów i obwód kijowski, a systemy obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej zadziałały na rakiety balistyczne. W ten sposób (rosyjski przywódca Władimir) Putin chce zakończyć wojnę” – napisał w Telegramie.
„Niestety, każdemu publicznemu oświadczeniu Zachodu, mówiącym o postępie w drodze do pokoju, towarzyszą ataki rakietowe Federacji Rosyjskiej” – stwierdził szef rządowego Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji Andrij Kowałenko.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X