Serwis muzyczny Spotify szybko odpowiedział na żart Baracka Obamy, który w niedawnym przemówienie powiedział ustępujący prezydent USA. Obama stwierdził, że „po tym, jak kończy swoją misję w Białym Domu, liczy na pracę w Spotify”.
Niedługo trzeba było czekać na odpowiedź ze strony Spotify. Daniel Ek, szef serwisu, zaczepił na Twitterze ustępującego prezydenta USA z pytaniem, czy widział ofertę pracy w Spotify.
Hey @BarackObama, I heard you were interested in a role at Spotify. Have you seen this one? https://t.co/iragpCowpO
— Daniel Ek (@eldsjal) 9 stycznia 2017
W ofercie wśród wymagań oczekiwań od kandydata jest między innymi ośmioletnie doświadczenie w rządzeniu wielkim mocarstwem oraz otrzymanie w przeszłości Pokojowej Nagrody Nobla. Stanowisko to „prezydent playlisty”.