Przejdź do treści
07:50 Świat: Rosyjskie wojska zaatakowały Ukrainę w nocy z niedzieli na poniedziałek 104 dronami. Obrona przeciwlotnicza zestrzeliła 76 z nich
05:59 Świat: Tajfun Kajiki zbliża się do wybrzeży Wietnamu, ponad 300 tys. ewakuowanych
03:04 USA: Dziesiąty lot testowy rakiety Starship, który miał się odbyć w nocy z niedzieli na poniedziałek, został odroczony na pół godziny przed startem ze względu na problemy z systemem naziemnym
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Białystok Centrum zaprasza na obchody 79. rocznicy zamordowania Danuty Siedzikówny „Inki” w czwartek, 28 sierpnia, o godz. 17:00 do Kościoła pw. Zwiastowania NMP przy ul. Chętnika 80 w Białymstoku
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Częstochowa zaprasza do składania podpisów pod wnioskiem o referendum ws. nielegalnej migracji przez cały sierpień od 12-tej do 17-tej pod Jasną Górą przy wjeździe na parking od ul.Klasztornej
Wydarzenie W czwartek 28 sierpnia 2025r. o godzinie 16:00, w auli Wyższej Szkoły Ekonomicznej, przy ul. Zwycięstwa 14 w Białymstoku odbędzie się spotkanie z Prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim
Wydarzenia Klub "Gazety Polskiej" w Sydney zaprasza na manifestację wspierającą żądania Polski o należne reparacje za straty II Wojny Światowej, przed Konsulatem Niemiec, 29 sierpnia (piątek), g. 1-3 pm., 100 William Street, Woolloomooloo, Sydney
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej w Bytomiu zaprasza 8 września na spotkanie z Jakubem Maciejewskim, Anną Zyzek oraz Pawłem Piekarczykiem. Restauracja "W Starym Kinie", ul. Alojzjanów 27. Początek godz. 18:00.
Wydarzenie Klub "GP" w Aleksandrowie Łódzkim zaprasza 9 września na spotkanie z Piotrem Nisztorem. Hotel i Restauracja Pelikan, ul. Wierzbińska 58 Aleksandrów Łódzki. Godz. 18.00
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

Selfie z niedźwiedziem - "atrakcja turystyczna" groźna dla ludzi i zwierząt

Źródło: x.com/pixabay.com

Karmienie niedźwiedzi brunatnych i zdjęcia z tymi niebezpiecznymi zwierzętami to jedna z głównych "atrakcji turystycznych" na legendarnej rumuńskiej Drodze Transfogarskiej. Prawo przewiduje kary za takie działania, ale w praktyce rzadko są one wymierzane – pisze snoop.ro.

Latem - gdy łącząca okręgi Ardżesz i Sybin malownicza trasa przez Góry Fogaraskie jest otwarta - jadący wolno samochodami turyści otwierają okna i podają niedźwiedziom jedzenie. Wiele osób wychodzi z aut i fotografuje się ze zwierzętami. Jest to nagminna praktyka, która przyczynia się do wzrostu zagrożenia ze strony niedźwiedzi dla człowieka, ale także szkodzi samym zwierzętom.

„Na odcinku 20-30 km naliczyłam 12 niedźwiedzi, w tym cztery małe. Bez wyjątku przy każdym z nich wszyscy kierowcy się zatrzymywali” – relacjonuje autorka artykułu Cristina Radu.

Jak dodaje, cytując specjalistów, „(turyści) narażają na bezpieczeństwo siebie, ale pośrednio skazują niedźwiedzie na śmierć”.

Przez to, że są karmione, niedźwiedzie zatracają instynkt, przestają bać się ludzi. Do samochodów i ludzi podchodzą niedźwiedzice z małymi, co grozi groźnymi konsekwencjami, jeśli np. matka czegoś się przestraszy i uzna, że jej dzieciom grozi niebezpieczeństwo. Agresywne, gdy poczuje się zagrożone, może być każde zwierzę.

Na jednym z nagrań widać, jak mężczyzna, który karmi niedźwiedzia i głaszcze go po łbie, zostaje zaatakowany. Zwierzę ucieka, gdy ktoś inny naciska klakson samochodu. O innym przypadku poinformowała policja – mężczyzna z dzieckiem na ręku robił sobie zdjęcie z niedźwiedziem i kłócił się z obecną na miejscu policją, że ma do tego prawo.

Zwierzęta z Trasy Transfogaraskiej mają być przeniesione do rezerwatu, jednak przez to problem nie zniknie.

Przyczyn rosnącej liczby interakcji między ludźmi i tymi zwierzętami w Rumunii jest kilka. Niedźwiedzie podchodzą do siedlisk ludzkich, bo kurczą się lasy, a także zmniejsza się ilość jedzenia, które same mogą znaleźć lub upolować. Głodne niedźwiedzie wychodzą z lasów, grzebią w śmietnikach, atakują zwierzęta hodowlane, a w niektórych przypadkach - ludzi. „Oswajanie” niedźwiedzi przez podawanie im pokarmu również przyczynia się do problemu.

Po tym jak niedawno niedźwiedź zabił w górach turystkę, władze zmieniły przepisy, zwiększając kwoty odstrzału niedźwiedzi. Premier i minister środowiska mówili o tym, że populacja niedźwiedzi "wymknęła się spod kontroli".

Aktywiści i naukowcy uważają jednak, że kwoty odstrzału niedźwiedzi nie rozwiązują problemu. Potrzebna jest edukacja oraz skuteczne egzekwowanie zakazu karmienia zwierząt i zbliżania się do nich. W regionach, gdzie żyje dużo niedźwiedzi, potrzebne są specjalne zabezpieczenia, by utrudnić im dostęp do infrastruktury. Eksperci oceniają również, że władze lokalne nie zawsze wywiązują się ze swoich obowiązków w zakresie reagowania i usuwania niebezpiecznych okazów.

Minister środowiska Mircea Fechet mówił ostatnio, że za dokarmianie niedźwiedzi „co tydzień wymierzane są dziesiątki grzywien”, zapowiedział też legislacyjne zainicjowanie nowych kar za takie działania.

Obecnie, jak pisze portal, działają już dwa przepisy, które umożliwiają wymierzenie kar pieniężnych za karmienie dzikich zwierząt, jednak zazwyczaj nie są one stosowane.

Snoop.ro ustalił na podstawie (niepełnych) danych z 21 okręgów Rumunii, że w ciągu dziesięciu lat kary finansowe wymierzono 18 razy.

Władze mówią, że populacja niedźwiedzi brunatnych w Rumunii liczy ok. 8 tys., jednak aktywiści twierdzą, że rzeczywista liczba jest trudna do ustalenia, bo przy liczeniu nie stosowano uznanej międzynarodowo normy, wykorzystującej analizę DNA.

 

Jak możemy się przekonać, przeglądając internet, niedźwiedzie od dawna stanowiły swoisty rodzaj turystyki, a zdjęcia chciano sobie z nimi zrobić zanim wynaleziono selfie.

Źródło: Republika/PAP

Wiadomości

Reseciarze kontra prezydent Nawrocki. Tomasz Sakiewicz z dosadnym komentarzem

Gość Radia Republika: atom to przyszłość, nie wiatraki

W zderzeniu ciężarówki z traktorem ciągnącym przyczepę z pielgrzymami zginęło osiem osób

Monika Richardson ostro o TVP! "To pudrowanie trupa" – komentuje powrót Marzeny Rogalskiej

Semeniuk-Patkowska: Sikorski poszedł na robienie radykalnej polityki USA

Niekorzystny trend w systemie zdrowia. Dziesiątki porodówek zniknęło już z mapy Polski.

Rząd chce uderzyć akcyzą w polską branżę piwną. Niemieccy konkurenci zacierają ręce

"Kochamy bekon” jako „nadużycie rasowe”. Brytyjczyk aresztowany pod meczetem

Ukraina ostrzega: to droga do zagłady dziesiątek milionów europejczyków

Polki zrobiły furorę na Węgrzech... kulturą

Niedźwiedź ugryzł motocyklistę, gdy stał w korku

J.D. Vance o Rosji: Trump ma wiele asów w rękawie

Nowa taktyka Kremla: Moskwa wyklucza Prezydenta Ukrainy z procesu pokojowego

UE wie w co gra Putin. Po co wspiera negocjacje Trumpa?

Rosja przekształca cywilną infrastrukturę w "poligony dla przyszłej inwazji"

Najnowsze

Reseciarze kontra prezydent Nawrocki. Tomasz Sakiewicz z dosadnym komentarzem

Semeniuk-Patkowska: Sikorski poszedł na robienie radykalnej polityki USA

Niekorzystny trend w systemie zdrowia. Dziesiątki porodówek zniknęło już z mapy Polski.

Rząd chce uderzyć akcyzą w polską branżę piwną. Niemieccy konkurenci zacierają ręce

aresztowanie Brytyjczyka

"Kochamy bekon” jako „nadużycie rasowe”. Brytyjczyk aresztowany pod meczetem

Gość Radia Republika: atom to przyszłość, nie wiatraki

W zderzeniu ciężarówki z traktorem ciągnącym przyczepę z pielgrzymami zginęło osiem osób

Monika Richardson ostro o TVP! "To pudrowanie trupa" – komentuje powrót Marzeny Rogalskiej