Miał odprowadzić pijaną… Teraz szuka go policja! "Dobry Samarytanin" okazał się gwałcicielem!
Mężczyzna pomógł pijanym 20-latkom wsiąść do taksówki w Brooklynie, potem zaproponował, że zaprowadzi jedną z nich do mieszkania.
Dwie młode kobiety wracały z imprezy w Brownsville. Na ulicy podszedł do nich nieznajomy i zaoferował pomoc. Mężczyzna zamówił taksówkę. Gdy pierwsza z 20-latek bezpiecznie dotarła do domu, zaproponował drugiej, że odprowadzi ją pod same drzwi.
Dramat kobiety rozegrał się Betsy Head Park. Nieznajomy zaproponował jej seks, a gdy odmówiła, zgwałcił ją i okradł. Jak donosi "Fox News", mężczyzna uciekł z iPhonem i portfelem ofiary. 20-latka zatrzymała przejeżdżający niedaleko samochód, którego kierowca wezwał pogotowie. Kobieta została przewieziona do szpitala.
"W tym sąsiedztwie powinnyśmy mieć eskortę policji podczas każdego powrotu z pracy. Jest bardzo niebezpiecznie. Jestem wściekła, bo to samo może przydarzyć się mnie" - powiedziała 59-letnia sharon Dickerson z Brooklynu.