To co dzieje się w Niemczech na rynku pracy jest niestety przerażające. Największa gospodarka w Unii Europejskiej przeżywa kryzys. Zwalnia się tysiące pracowników z dużych korporacji, firm. Tym razem zwolnienia dotkną tytoniowego giganta firmę Philip Morris, która zamyka wszystkie zakłady produkcyjne w Niemczech. Pracę straci prawie 400 osób.
O swojej decyzji ws. zamknięcia zakładów produkcyjnych w Niemczech amerykańska firma poinformowała we wtorek.
Zamknięte zostaną zakład Philip Morris Manufacturing GmbH (PMMG) w Berlinie oraz zakład f6 Cigarettenfabrik GmbH & Co. KG w Dreźnie.
Firma ogłosiła, że Philip Morris International planuje zaprzestać produkcji w swoich zakładach w Berlinie i Dreźnie w pierwszej połowie 2025 r. Decyzja miała być podyktowana spadkiem popytu na papierosy i wyroby tytoniowe.
— Zdajemy sobie sprawę, że należy podejmować trudne, ale konieczne decyzje, aby dostosować się do bieżącego rozwoju rynku
— przekazuje Jan Otten, dyrektor zarządzający obu fabryk w oświadczeniu cytowanym przez portal t-online.de.
Pracę straci 372 pracowników zatrudnionych w obu zakładach produkcyjnych na terenie Niemiec.
Źródło: businessinsider.com.pl