– Dzień 23 czerwca powinien zapisać się w naszej historii jako święto narodowe – komentował wyniki referendum lider brytyjskich eurosceptyków Nigel Farage. Za opuszczeniem UE opowiedziało się 51,9 proc. głosujących, za pozostaniem było 48,1 proc. głosujących.
– Jestem dumny z wszystkich, którzy mieli odwagę i tyle ikry, żeby zrobić to, co trzeba. Wybory zostały wygrane – komentował wyniki Farage. Polityk dodał też, że 23 czerwca powinien zapisać się w historii Wielkiej Brytanii jako święto narodowe. – To zwycięstwo wolności, tak jak mówiłem od lat takie referendum powinno być przeprowadzone we Francji i innych krajach UE – dodał. Jako przykłady innych państw, które mogą chcieć wyjść Unii podał Szwajcarię, Holandia i Austrię.
– Unia Europejska się rozpada, Unia Europejska umiera. Mam nadzieję, że to jest pierwszy krok do Europy składającej się z narodów będących sąsiadami i przyjaciółmi – dodał.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Wielka Brytania wyjdzie z UE. Wicekanclerz Niemiec: Cholera, to zły dzień dla Europy
Tusk o Brexicie: Co nas nie zabije, to nas wzmocni
Cameron: Nie rekomendowałem wyjścia z Unii, ale uważam, że Wielka Brytania poradzi sobie poza UE