Przejdź do treści
W Republice O godz. 20:50 w programie "Republika Wieczór" gośćmi Michała Rykowskiego będą: Piotr Müller (Prawo i Sprawiedliwość), Bartosz Serenda (Unia Pracy), Oskar Kida (Wolni Republikanie), Jolanta Milas (PSL), Piotr Szumlewicz (Związkowa Alternatywa)
20:35 Wysłannik prezydenta USA Donalda Trumpa, John Coale, poinformował w sobotę, że Białoruś zgodziła się wstrzymać przeloty balonów nad Litwą – podał Reuters
20:04 Norweski Komitet Noblowski w sobotnim komunikacie wyraził „głęboką ulgę i szczerą radość” z powodu uwolnienia z białoruskiego więzienia Alesia Bialackiego, laureata Pokojowej Nagrody Nobla za rok 2022
18:02 Esperantyści z kraju i zagranicy, przedstawiciele władz miasta i placówek kultury uczcili w sobotę w Białymstoku 166. rocznicę urodzin Ludwika Zamenhofa. W mieście od piątku trwają 26. Białostockie Dni Zamenhofa
17:33 SPORT: Kacper Tomasiak zajął 18. miejsce w konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w Klingenthal. Wygrał Słoweniec Domen Prevc
15:39 Blisko 500 żołnierzy dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej złożyło w sobotę przysięgę na pl. Zamkowym w Lublinie
14:32 Białoruś: władze w Mińsku uwolniły 123 więźniów politycznych z różnych państw w ramach umowy z USA. Wśród nich m.in. Aleś Bialacki, Maryja Kalesnikawa, Wiktar Babryka i Roman Gałuza
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Toronto GTA zaprasza na spotkanie z byłymi działaczami opozycji antykomunistycznej, 14 grudnia, godz. 2 PM. Polskie Centrum Kultury im. Jana Pawła II, Mississauga, Kanada
Klub "Gazety Polskiej" Częstochowa zaprasza na spotkanie z prof. Piotrem Grochmalskim 15 grudnia o godz. 18:30 w Auli Tygodnika „Niedziela” przy ul. 3 Maja 12 w Częstochowie
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Poznań zaprasza na spotkanie z europosłem Patrykiem Jakim, 20 grudnia, godz. 17:00, Andersia Hotel pl. Władysława Andersa 3, Poznań
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Kalisz zaprasza na spotkanie z europosłem Patrykiem Jakim. 21 grudnia, godz. 17:00, Sala konferencyjna przy hotelu Hampton by Hilton, ul. Chopina 9, Kalisz
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!
NBP Nowa publikacja NBP: „Polski złoty i niezależność Narodowego Banku Polskiego jako fundamenty rozwoju gospodarczego" – książka prof. Adama Glapińskiego, Prezesa NBP. Wersja elektroniczna dostępna bezpłatnie na nbp.pl
NBP Prof. Adam Glapiński, Prezes NBP: Przyjęcie euro katastrofalnie spowolni rozwój gospodarczy Polski

Co się dzieje z wagnerowcami? Wiemy więcej!

Źródło: niezaleznapl/Информационное агентство БелТА, CC BY 3.0 - Wikipedia Commons

Jak pisze serwis Wiorstka, najemnicy rosyjskiej wojskowej Grupy Wagnera po powrocie z wojny na Ukrainie szukają pracy m.in. jako ochroniarze; chwalą się doświadczeniem w "szturmowaniu domów". Niektórzy nie potrafią odnaleźć się "w cywilu" - wpadają w ciąg alkoholowy, jeszcze inni - chcą wrócić na front.

Założyciel tzw. Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn, a także inni przedstawiciele kierownictwa tej najemniczej firmy wojskowej, 23 sierpnia zginęli w katastrofie lotniczej w obwodzie twerskim w Rosji. W ocenie większości analityków ich śmierć była zemstą Kremla za czerwcowy bunt tej formacji.

Do dziś niejasny pozostaje dalszy los Grupy Wagnera - podkreśla rosyjski serwis Wiorstka. Część byłych najemników wyjechała do Afryki, niektórzy walczą na Ukrainie pod dowództwem resortu obrony, wstąpili do Rosgwardii (rosyjskiej Gwardii Narodowej) czy w szeregi czeczeńskich sił specjalnych Achmat.

Są też tacy, którzy wrócili do życia "w cywilu". Jednak nie wszyscy potrafią poradzić sobie po powrocie; wiele firm odmawia zatrudniania byłych najemników mimo tego, że zostali ułaskawieni, a policja kontynuuje administracyjny nadzór nad niektórymi z nich - wskazuje portal.

Jak pisze Wiorstka, z oficjalnego kanału w Telegramie Grupy Wagnera wynika, że firma nie bierze obecnie udziału w wojnie na Ukrainie i działa w Afryce. Jednak wielu byłych wagnerowców wciąż uczestniczy w wojnie na podstawie kontraktów z rosyjskim ministerstwem obrony, Rosgwardią albo prywatną firmą wojskową Reduta.

Nie wiadomo, ile osób obecnie liczy tzw. Grupa Wagnera. Pod koniec października rosyjskie media powiadomiły, że grupa, którą obecnie kieruje syn Jewgienija Prigożyna Pawieł, wznowiła nabór w Rosji. Zaznaczono, że ze wszystkimi chętnymi - w wieku 20-55 lat - mają być podpisane kontrakty. Wysokość wynagrodzenia ma zależeć od miejsca, w które zostanie skierowany najemnik. Wypłata ma wahać się między 80 i 240 tys. rubli (od około 3,6 tys. zł do 10,8 tys. zł).

"Wszystko zostało tak, jak było - atrybuty, symbolika. Bierzemy tych, którzy już mają doświadczenie bojowe, w tym tych, którzy już byli w prywatnej firmie wojskowej. Jedyna różnica jest taka, że bierzemy ludzi z +cywila+, a nie z miejsc pozbawienia wolności" - powiedział mediom przedstawiciel Grupy Wagnera. Potwierdził, że wagnerowcami w składzie Rosgwardii kieruje syn Prigożyna.

Wielu ułaskawionych więźniów, którzy walczyli na Ukrainie, nie chce wracać na wojnę i szuka pracy. Dziennikarze znaleźli ok. 800 ogłoszeń w sprawie poszukiwania pracy przez byłych wagnerowców. Wiorstka pisze, że byli uczestnicy działań zbrojnych poszukują głównie zatrudnienia w służbie bezpieczeństwa, w charakterze kierowców, żołnierzy kontraktowych, ochroniarzy, policjantów, OMON-owców.

Charakteryzując swoje doświadczenie, wielu z nich wymienia udział w działaniach zbrojnych, które określają np. jako "obrona interesów Rosji" albo piszą, że "szturmowali domy". Są też ogłoszenia w sprawie poszukiwania pracy w charakterze osobistego kierowcy czy dyrektora sklepu.

Wiorstka zwraca uwagę, że wielu wagnerowców po powrocie z wojny zmaga się z zespołem stresu pourazowego; za zarobione pieniądze kupują narkotyki, wpadają w alkoholowy ciąg.

"Nie mogę ogarnąć, co tu się dzieje. To nie dla mnie. Chcę z powrotem. Potrzeba dwóch-trzech tygodni, żeby się adaptować. Przywykłem do spania w okopach, a nie na miękkich łóżkach... prześcieradło i kołdra - to nie dla mnie. Chcę jechać z powrotem. Minie urlop i pojadę w listopadzie na Ukrainę" - powiedział serwisowi Wiorstka Leonid Iwanenko z Petersburga, były wagnerowiec.

Bliscy byłych wagnerowców mówią, że po pewnym czasie wielu z nich zaczyna myśleć o powrocie na wojnę. Niektórzy po to, by zarobić pieniądze, inni - bo nie mogą znaleźć sobie miejsca w cywilu.

"Ciągle są rozmowy o tym, że chce z powrotem (na wojnę)" - skarży się Marina, członkini czatu bliskich "wagnerowców".

"Mój jest od dwóch tygodni w domu i nie zamierza nigdzie pracować, tylko (chce) iść na wojnę. Mówi, że tam są chłopaki i że musi im pomóc i czegokolwiek bym nie mówiła, to mnie nie słucha" - pisze Swietłana.

"Pije jak szalony. Dostał białej gorączki. Biega po podwórku, kopał okop" - żali się Aleksandra z obwodu rostowskiego.

"Syn wrócił w marcu, wyszedł z kolonii (siedział za narkotyki) do Grupy Wagnera, pieniądze co do kopiejki wydał w ciągu 3-4 miesięcy. Wrócił do narkotyków. Dno zostało przebite. Zgodził się na leczenie. (...) A ja znów z kredytami! Tak jak zawsze! Kurtyna" - opowiada o powrocie z Ukrainy swojego syna Zoja.

Bliscy informują też o przemocy ze strony najemników i przyznają, że boją się o swoje bezpieczeństwo. "Przyjechał o trzeciej w nocy, rozwalił młotem mój samochód, a mnie mocno pobił. (...) Na szczęście dziecko spało i niczego nie widziało. Ale nigdy mojego w takim stanie nie widziałam, było tyle złości w jego oczach, z taką siłą mnie bił..." - relacjonuje Gulszat.

W rosyjskiej przestrzeni informacyjnej pojawiają się doniesienia o przestępstwach popełnianych przez byłych wagnerowców. Na przykład w poniedziałek The Moscow Times poinformował o zatrzymaniu dwóch byłych najemników w Dagestanie za porwanie człowieka i żądanie okupu.

Portal przypomina, że według szacunków USA pod koniec 2022 roku Grupa Wagnera liczyła 50 tys. osób, z których 40 tys. zwerbowano w rosyjskich koloniach karnych. W lutym, kiedy byłym więźniom kończyły się półroczne kontrakty, Władimir Putin zaczął ułaskawiać skazańców.

portal tvrepublika.pl, X.com, PAP

Wiadomości

Mela Koteluk spełniła marzenie o macierzyństwie. Pokazała pierwsze zdjęcie

Matecki wraca do sprawy słynnej aplikacji wyborczej: przestępstwa nie było, przeprosin brak

Paulina Smaszcz znów o Kurzajewskim. Jest pewna wygranej w sądzie

Duklanowski: dramatyczna sytuacja w Polimerach Police. Załoga bez pensji

BBN przypomina: Tusk, Sienkiewcz, Siemoniak i Cichocki nie powinni pełnić funkcji publicznych

Nowy biznes Andziaks, teraz sprzedaje herbatę. Internauci komentują: „Kogo na to stać?”

Babisz: Czechy nie będą za nic ręczyć ani dawać Kijowowi pieniędzy

Leśkiewicz: Dziś o 19:30 zapalmy Światło Wolności

Majdzik: Tusk - namiestnik Niemiec odbudowuje aparat dawnej SB

Zwycięzca Eurowizji oddaje statuetkę. To protest przeciwko udziałowi Izraela

Horała: po dwóch latach rządów koalicji 13 grudnia CPK to festiwal opóźnień, chaotycznych zmian i politycznej zemsty

Srebra Lubomirskich są nadal w rękach rodziny Ewy Braun

Bąkiewicz pod KPRM: Tusk zdrajcą polskich interesów

Tusk postępuje zgodnie ze swoim prywatnym interesem

Reżim w Mińsku zwolnił ponad 120 więźniów politycznych. Wśród nich laureat Pokojowej Nagrody Nobla

Najnowsze

Mela Koteluk spełniła marzenie o macierzyństwie. Pokazała pierwsze zdjęcie

BBN

BBN przypomina: Tusk, Sienkiewcz, Siemoniak i Cichocki nie powinni pełnić funkcji publicznych

Nowy biznes Andziaks, teraz sprzedaje herbatę. Internauci komentują: „Kogo na to stać?”

Babisz: Czechy nie będą za nic ręczyć ani dawać Kijowowi pieniędzy

Leśkiewicz: Dziś o 19:30 zapalmy Światło Wolności

Matecki wraca do sprawy słynnej aplikacji wyborczej: przestępstwa nie było, przeprosin brak

Paulina Smaszcz znów o Kurzajewskim. Jest pewna wygranej w sądzie

Duklanowski: dramatyczna sytuacja w Polimerach Police. Załoga bez pensji