Co najmniej 66 ofiar śmiertelnych izraelskich nalotów

Co najmniej 66 osób zginęło w niedzielę w izraelskich nalotach na Liban - podały media w tym kraju; ministerstwo zdrowia w Bejrucie mówi o 35 zabitych. Szpitale są przepełnione rannymi, większość ofiar to cywile - dodała stacja BBC.
Co najmniej 24 osoby zginęły, a 29 zostało rannych w ataku na miejscowość Ain Deleb w południowym Libanie. Kolejne 21 osób zginęło, a 47 odniosło obrażenia w nalocie na miasto Baalbek w położonej na wschodzie kraju Dolinie Bekaa - przekazało ministerstwo.
W miejscowości Zbud w Dolinie Bekaa w niedzielę życie straciło co najmniej 17 członków jednej rodziny, cztery kolejne zginęły w nalotach na miejscowość Halbata - podała państwowa libańska agencja prasowa NNA.
W nalotach na Dolinę Bekaa zabito też Mohammada Dahrudża, wyższego rangą dowódcę sunnickiej organizacji zbrojnej Dżamaa Islamija, która w ciągu ostatniego roku wysyłała rakiety na terytorium Izraela - przekazała agencja Reutera, powołując się na źródła w libańskim aparacie bezpieczeństwa. Dodano, że Izrael już wcześniej atakował prominentnych członków tej organizacji.
Zestrzelone rakiety
Armia izraelska poinformowała, że prowadzi w niedzielę naloty na cele Hezbollahu w całym Libanie. W ostatniej fali uderzeń zaatakowano 45 powiązanych z tą grupą miejsc na południu kraju, w tym arsenały broni - podano w popołudniowym komunikacie. Wcześniej informowano o kolejnym nalocie na południową dzielnicę Bejrutu, Dahije, stanowiącą bastion Hezbollahu.
Wojsko dodało, że po południu Hezbollah wystrzelił ok. 20 rakiet na północ Izraela. Większość z nich zestrzelono, nie ma doniesień o stratach i ofiarach. Wspierana przez Iran libańska grupa potwierdziła atak, zaznaczając, że celem było miasto Safed.
W ciągu ostatnich dwóch dni w izraelskich nalotach zginęło 14 medyków - poinformowało w niedzielę libańskie ministerstwo zdrowia.
Izrael podkreśla, że prowadzone od poniedziałku intensywne naloty na Liban są wymierzone w infrastrukturę i bojowników Hezbollahu, a ich celem jest umożliwienie powrotu do domów ponad 60 tys. osób ewakuowanych z północy kraju z powodu rozpoczętych rok temu po wybuchu wojny w Strefie Gazy ostrzałów tego ugrupowania.
Setki rannych
W ciągu ostatniego tygodnia przyjęliśmy ok. 400 rannych w atakach, wszyscy z nich to cywile - wyliczył dyrektor medyczny jednego ze szpitali w Dolinie Bekaa Basel Abdalah w rozmowie z BBC. Około 100 z tych osób zmarło, w tym dzieci, kobiety i osoby starsze - dodał.
Placówka jest przepełniona czekającymi na pomoc rannymi - dodała stacja. "Nie jestem z Hezbollahu, a moja córka wyszła tylko na zewnątrz się pobawić" - powiedział BBC ojciec sześcioletniej dziewczynki, która została ciężko ranna w poniedziałkowym nalocie i od tego czasu jest w stanie krytycznym.
Źródło: PAP
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
SPRAWDŹ TO!
NATO uruchamia Wschodnią Straż. Kolejne wzmocnienie wschodniej flanki Sojuszu Północnoatlantyckiego
Kurzejewski: obecni rządzący chcą przyzwyczaić Polaków, że drony będą spadać, że jest niebezpiecznie
Najnowsze

Sojusznicy NATO działają na rzecz zabezpieczenia polskiej przestrzeni powietrznej

SPRAWDŹ TO!
NATO uruchamia Wschodnią Straż. Kolejne wzmocnienie wschodniej flanki Sojuszu Północnoatlantyckiego

Szykuje się kolejna afera. Ogromne nieprawidłowości w realizacji programu Czyste Powietrze
