Blackout na Krymie. Prąd płynie z rosyjskich agregatów

Anektowany przez Rosję Krym ma problemy z dostępem do energii elektrycznej. Czasowo prąd jest tam dostarczany przez rosyjskie agregaty, a docelowo powstaje most energetyczny z Rosją, żeby uniezależnić Krym od Ukrainy.
Tydzień temu wysadzono linie energetyczne, które dostarczają prąd z Ukrainy, do tego "Prawy Sektor" i Tatarzy nie chcą pozwolić na ich odbudowę dopóki krymscy separatyści nie zaprzestaną prześladowań mniejszości tatarskiej.
Rosyjskie Ministerstwo Energetyki zapewnia, że wszystkie miejscowości na Krymie mają już dostęp do energii elektrycznej. Dostarczone przez Moskwę agregaty dostarczają prąd, jednak dostępny on jest tylko w wyznaczonych godzinach.
Na polecenie Władimira Putina przyspieszono budowę mostu energetycznego z Rosji kontynentalnej na anektowany półwysep. Prąd nowymi kablami ma popłynąć najpóźniej do 20 grudnia.
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości

Morawiecki apeluje do rządu Tuska: czas na deregulację polskiego prawa i zamówień MON na rzecz polskiego sektora dronowego
Jarosław Kaczyński apeluje o wsparcie finansowe wyborców prawicy: „To sprawa przyszłości naszego kraju”
Najnowsze

Uwolnieni więźniowie polityczni Łukaszenki w Wilnie dziękują za wsparcie

Zagraniczne media internetowe: Za eskalację wydarzeń z dronami nad Polską odpowiada Moskwa

Patryk Jaki: Polska musi wzmocnić obronę i nie ulegać rosyjskiej dezinformacji

Jarosław Kaczyński apeluje o wsparcie finansowe wyborców prawicy: „To sprawa przyszłości naszego kraju”

Morawiecki apeluje do rządu Tuska: czas na deregulację polskiego prawa i zamówień MON na rzecz polskiego sektora dronowego

Błaszczak krytykuje wpis Sikorskiego: trzeba wykorzystać sytuację do tego, żeby zbudować Fort Trump
