Bałagan to delikatne słowo. Wojska Putina używają map z czasów ZSRR
Rosjanie przegapili m.in. rozpad Związku Radzieckiego i Majdan, nie mówiąc o powstaniu osiedli czy zbiorników wodnych. W dokumentach batalionu 138. Gwardyjskiej Brygady Piechoty Zmotoryzowanej informacje nie były aktualizowane od co najmniej 53 lat.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy znalazła w obwodzie charkowskim dokumenty rosyjskiego dowództwa. Śledczy SBU ustalili, że część rosyjskich dowódców, którzy wtargnęli na terytorium Ukrainy w lutym 2022 r., używała map topograficznych Ukrainy z 1969 r.
– Na mapach okupantów w ogóle nie ma osiedla mieszkaniowego Sałtiwka, które powstawało od lat 70. ubiegłego stulecia. Nie ma także na mapach zbiorników wodnych Trawianske i Muromske na północ od Charkowa. Natomiast granica pomiędzy Ukrainą i Rosją jest narysowana długopisem, bo na mapach w ogóle jej nie było – poinformowało SBU.