Obywatel amerykański został zastrzelony w libijskim mieście Bengazi kiedy uprawiał jogging - poinformował Departament Stanu USA. Nikt nie przyznał się do zabójstwa
Dotychczas nikt nie przyznał się do zabójstwa, ale - jak podkreśla Associated Press - podejrzenie najprawdopodobniej padnie na członków islamskich milicji aktywnych w Bengazi. Departament Stanu zidentyfikował zabitego jako Ronalda Thomasa Smitha II. 33-letni Smith pracował jako nauczyciel chemii w państwowej międzynarodowej szkole w Bengazi. Planował pojechać na święta Bożego Narodzenia do Austin, w Teksasie, gdzie mieszka jego rodzina.
Smith został zastrzelony krótko po tym jak Al-Kaida wezwała Libijczyków do atakowania amerykańskich interesów na całym świecie w odwecie za uprowadzenie z ulicy w Trypolisie w październiku br. przez amerykańskie służby specjalne jednego z przywódców tej organizacji i wywiezienie go z Libii. Rząd USA wezwał władze libijskie do wyjaśnienia okoliczności zabójstwa i ukarania winnych.
W ub. roku w Bengazi zabity został ambasador USA w Libii Christopher Stevens i dwóch innych Amerykanów.