Vingegaard potwierdził, że doznał wstrząśnienia mózgu

Dwukrotny zwycięzca Tour de France, Duńczyk Jonas Vingegaard z zespołu Visma-Lease a Bike, oficjalnie potwierdził w poniedziałek, że w kraksie, do jakiej doszło 13 marca na piątym etapie wyścigu kolarskiego Paryż - Nicea, doznał wstrząśnienia mózgu.
"Po wypadku przez kilka dni miałem zawroty głowy, silne mdłości i byłem niesamowicie zmęczony. To utrzymywało się przez kilka dni i mnie mocno niepokoiło" - powiedział Vingegaard.
Dodał także, że po raz pierwszy po wypadku wsiadł na rower już w czwartek 20 marca.
"Cieszę się, że już wróciłem na rower, nawet jeśli zajęło mi to trochę dłużej, niż się spodziewałem, ze względu na wstrząs mózgu, który wymagał ode mnie dużo odpoczynku" - przyznał 28-letni kolarz.
Problemy zdrowotne spowodowały, że Vingegaard nie wystartuje w wyścigu Dookoła Katalonii. Trzeci najstarszy wyścig etapowy będzie się składał z siedmiu zróżnicowanych etapów. Do rywalizacji przystąpi 18 ekip World Tour. Organizatorzy przyznali także "dzikie karty", obligatoryjnie na starcie staną dwie najlepsze drużyny rangi ProTeams, czyli Israel-Premier Tech oraz Lotto. W sumie pojadą 24 zespoły.
O jego rezygnacji pisaliśmy tu: Vingegaard rezygnuje ze startu. Powodem zły stan zdrowia
Cel to Tour de France
Głównym celem Vingegaarda jest w tym roku po raz trzeci wygranie Tour de France. Trzytygodniowy wyścig odbędzie się w dniach 5–27 lipca.
Na pytanie, kiedy planuje wrócić do rywalizacji, Vingegaard przyznał, że to jest obecnie sprawa otwarta.
"Na razie będziemy traktować sprawy dzień po dniu i pozwolimy rehabilitacji zdecydować, czy musimy wprowadzić jakieś zmiany lub dodatki do mojego programu" - wyjaśnił.
Źródło: PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X