Washington Wizards przegrali u siebie, z byłym zespołem Marcina Gortat, Phoenix Suns 92:104. To ich pierwsza porażka po sześciu kolejnych zwycięstwach w koszykarskiej lidze NBA. Polski środkowy zdobył dziewięć punktów i miał siedem zbiórek.
Zespół z Arizony przerwał także na ośmiu serię wygranych zespołu ze stolicy na własnym parkiecie. „Czarodzieje" z bilansem 19 zwycięstw i siedmiu porażek spadli na trzecią pozycję w tabeli Konferencji Wschodniej.
Po wyrównanej pierwszej połowie spotkania, zakończonej remisem 50:50, w drugiej kontrolę nad meczem przejęli goście, którzy byli skuteczniejsi w rzutach z gry. Koszykarze z Phoenix rzucali na 51 procent skuteczności przy 41 procent gospodarzy. Pod koniec trzeciej kwarty drużyna trenera Jeffa Hornacka uzyskała najwyższe w meczu prowadzenie 79:66. Dragic zdobył w tym okresie 12 pkt. W ostatniej odsłonie Wizards kilka razy zbliżali się na sześć punktów, ale rywale nie pozwolili odebrać sobie zwycięstwa.
W drużynie trenera Randy’ego Wittmana zawiódł tym razem lider Wall, który trafił tylko pięć z 15 rzutów z gry i nie radził sobie z rozgrywającym Erikiem Bledsoe, byłym kolegą z uniwersyteckiego zespołu Kentucky. Ekipa Wizards miała tylko 11 asyst, podczas gdy średnio w meczu uzyskuje 25.
Łodzianin, grający w NBA ósmy sezon, w niedzielę po raz 250 rozpoczął mecz sezonu zasadniczego w pierwszej w piątce. Tak się złożyło, że tego dnia wykonał też 1000 rzut wolny oraz zapisał w swoich statystykach 2500 zbiórkę w obronie. Polski środkowy w spotkaniu przeciwko swojemu poprzedniemu klubowi był wraz z Bealem najlepszym zbierającym zespołu, miał też dobrą skuteczność, ale oddał mało rzutów. Jedną z najładniejszych akcji meczu był jego wsad z powietrza po podaniu Walla. Już w pierwszej kwarcie zaliczył też dwa bloki - na Bledsoe i Dragicu. W sumie jednak grał tylko 20 minut. Powodem była świetna postawa, jego zmiennika, Kevina Seraphina. Reprezentant Francji przebywał na parkiecie aż 28 minut, uzyskując punktowy rekord sezonu, także pięć zbiórek w ataku i dwa bloki.
Kolejne spotkanie Wizards rozegrają we wtorek z Chicago Bulls, czwartym zespołem Konferencji Wschodniej.