Łukasz Piszczek kończy karierę w reprezentacji. "Był to wyjątkowy czas. Będę go zawsze bardzo miło wspominał"
"W życiu czasami trzeba podejmować ciężkie, ale racjonalne decyzje. Po długich przemyśleniach ja taką podjąłem. Moja przygoda z reprezentacją dobiegła końca" – napisał Łukasz Piszczek.
Piłkarz podkreśla, że przez 11 ostatnich lat zawsze dumnie i zaszczytem reprezentował bialo-czerwonych w seniorskiej reprezentacji.
"Był to wyjątkowy czas. Będę go zawsze bardzo miło wspominał" – podkreślił Piszczek, po czym podziękował za wsparcie kibicom i trenerom: Leo Beenhakkerowi, Franciszkowi Smudzie, Waldemarowi Fornalikowi i Adamowi Nawałce. "Zawsze starałem się nauczyć od nich jak najwięcej, czerpać z ich doświadczenia i wiedzy. Dziękuję wszystkim osobom związanym z każdym sztabem szkoleniowym i moim kolegom z boiska, z którymi wspólnie miałem zaszczyt reprezentować Polskę w tych 65 meczach z orłem na piersi" – napisał. Kończąc swój wpis życzył nowemu trenowi kadry Jerzemu Brzęczkowi i całej reprezentacji dużo sukcesów.
Łukasz Piszczek rozegrał w biało-czerwonych barwach 65 meczów, strzelając w nich trzy gole. Debiutował za kadencji Leo Beenhakkera w towarzyskim meczu z Estonią, w lutym 2007 roku. Na swoim koncie ma cztery turnieje mistrzowskie. Wciąż ma kontrakt z niemiecką Borussią Dortmund, który przedłużono ostatnio do 2020 roku.