Zrobili to! GKS Tychy pokonał austriackiego wicemistrza w Hokejowej Lidze Mistrzów
Mistrzowie Polski stanęli na wysokości zadania i odnieśli pierwsze zwycięstwo w tegorocznej edycji Champions Hockey League. Podopieczni Pekki Tirkkonena pokonali na wyjeździe Klagenfurt 4:1. Był to prawdziwy popis trójkolorowej ofensywy, która w trzeciej tercji zdobyła aż cztery gole.
Tyszanie z upragnionym zwycięstwem
Spotkanie rozpoczęło się od odważnych ataków obu drużyn, lecz w pierwszej tercji żadna ze stron nie potrafiła przełamać defensywy rywala. Austriacy szukali swoich okazji po uderzeniach Petersena i Unterwegera, z kolei tyszanie grozili po akcjach Lehtonena i Walliego. Skutecznie interweniował Vorauer. W drugiej odsłonie gospodarze przycisnęli i tuż przed końcem tej części gry dopięli swego – Petersen sprytnym strzałem z lewego bulika posłał krążek między parkanami Fucika, dając Klagenfurtowi prowadzenie. Po przerwie obraz gry uległ jednak całkowitej zmianie. GKS ruszył do odrabiania strat i w 50. minucie Viitanen doprowadził do wyrównania, przekierowując krążek z najbliższej odległości. Chwilę później Kakkonen huknął bez przyjęcia, zaskakując bramkarza gospodarzy. Następnie Viitanen trafił ponownie po precyzyjnym uderzeniu z prawego bulika. W końcówce wynik ustalił Lehtonen, wykorzystując pustą bramkę Austriaków. Po takiej kanonadzie trójkolorowi mogą wracać do domu pełni satysfakcji. Przed nimi jeszcze jedno spotkanie w CHL - zagrają z Lukko Rauma, 15 października na Stadionie Zimowym w Tychach.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
"Będą stawiać zarzuty za nielubienie Tuska?!". Andruszkiewicz przestrzega przed cenzurą rządu 13 grudnia
"Chcemy odnowy starego kontynentu". Europejscy konserwatyści złożyli na ręce Ojca Świętego deklarację ideową
Niemcy dają zielone światło na umowę z Mercosur. Oni będą mieć z tego korzyści, a my tylko straty