Po słowach Donalda Tuska o siłowym wyprowadzeniu szefa banku centralnego „przez kilku panów” w Niemczech kilku panów wyprowadziłoby szefa PO. Tamtejszy Urząd Ochrony Konstytucji uznałby to za zapowiedź zamachu stanu – mówił na antenie Telewizji Republika europoseł Jacek Saryusz-Wolski.
Jak dodał, Tusk prawdopodobnie poszedłby za takie słowa do więzienia, a na pewno jego kariera polityczna byłaby skończona. – To jest zapowiedź zamach na konstytucyjny organ państwa, a w dodatku zapowiedź użycia siły – mówił europoseł. – Gdyby rynki finansowe potraktowały poważnie zapowiedź szefa opozycji, to uderzyłoby w złotówkę. Spowodowałoby to dla polskiej gospodarki wielomiliardowe straty.
#PolitycznaKawa | @JSaryuszWolski (@pisorgpl): Donald Tusk zapowiada użycie siły - to jest niedopuszczalne i karalne. Gdyby instytucje finansowe potraktowały go poważnie doszłoby do osłabienia waluty. Powinien ponieść za to cenę.#włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) July 10, 2022
Jak dodał, przewodniczący Platformy powinien politycznie zapłacić za swoje słowa. – To było absurdalne i świadczy o tym, że w drodze po władzę Donald Tusk nie zawaha się w użyciu jakichkolwiek instrumentów – mówił. – To go powinno skompromitować w całej UE. Nigdy nie miał tam silnej pozycji, bo nigdy nie „nauczył się” Unii.
Saryusz-Wolski przypomniał, że w Europie tego typu słowa kończyły się zawsze co najmniej zniknięciem wypowiadającego ze sceny politycznej. – Tusk robi to po to, żeby być zauważonym – wyjaśnił. – Skoro obrońcy konstytucji zapowiadają zamach na konstytucję, to znaczy że Donald Tusk jest w głebokiej dziurze. Programu nie ma, wiarygodność jego i jego formacji spada, więc musi się chwytać jakichkolwiek sposobów, żeby zaistnieć.
Z kolei europoseł i były minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski ocenił, że w takim przypadku w Stanach Zjednoczonych z urzędu uruchomiony zostałby proces w stosunku do takiego polityka. – Wystarczy zobaczyć, co się dzieje w stosunku do byłego prezydenta Donalda Trumpa, jakie są uruchomione mechanizmy prawne za wydarzenia, które miały miejsce przed Kapitolem i w Kapitolu – mówił. – Wobec takiego polityka uruchomiono by wszelkie instrumenty prawne. W Polsce się to nie dzieje.
Zwrócił uwagę na trzy aspekty. – Tusk przede wszystkim wkracza w prawo konstytucyjne, bo nawołuje do obalenia urzędników instytucji, które są chronione przez konstytucję – tę samą, którą miał na sztandarach i na koszulkach – mówił europoseł. – Po drugie domaga się jakiejś rewolty siłowej w państwie czy obalenia porządku konstytucyjnego. Po trzecie nawołuje do rewolty siłowej w czasie, kiedy mamy obok wojnę. Nie tylko z naszym sąsiadem, ale agresor również mówi o wojnie z nami. W tym czasie podburzanie społeczeństwa do obalenia siłą porządku konstytucyjnego powinno być wręcz karalne.
#PolitycznaKawa | @WaszczykowskiW (@pisorgpl): Donald Tusk nie pierwszy raz nawołuje do rewolty siłowej. Tym razem robi to, kiedy grozi nam wojna. #włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) July 10, 2022
Polecamy obydwie rozmowy. Wywiad z Jackiem Saryuszem-Wolskim jest dostępny w oknie powyżej, a z Witoldem Waszczykowskim – w oknie poniżej.