Ziobro wniósł kasację od wyroku uniewinniającego prokuratora z Pucka
Prokurator generalny Zbigniew Ziobro wniósł wczoraj do Sądu Najwyższego kasację od orzeczenia Odwoławczego Sądu Dyscyplinarnego dla Prokuratorów przy Prokuratorze Generalnym, który prawomocnie uniewinnił Zastępcę Prokuratora Rejonowego w Pucku.
Zbigniew Ziobro wniósł o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy Odwoławczemu Sądowi Dyscyplinarnemu do ponownego rozpoznania.
Kasacja ma związek ze sprawą 5-letniej Klaudii i 3-letniego Kacpra z Pucka, którzy zostali zabici przez rodziców zastępczych.
Zdaniem prokuratora generalnego osoby odpowiedzialne za śledztwo lekceważyły alarmujące przesłanki. – Mimo wniosków składanych przez policję, przez świadków, przez biegłych, wyników sekcji zwłok, prokuratorzy notorycznie lekceważyli te informacje, co przyczyniło się do dalszego scenariusza, jakim było zabójstwo Klaudii. Nie ma mojej zgody na taką postawę ludzi, którzy pracują w prokuraturze – mówił podczas konferencji prasowej 3 sierpnia Zbigniew Ziobro.
Dopuszczając się tych wszystkich uchybień Zastępca Prokuratora Rejonowego w Pucku oczywiście i rażąco naruszył przepisy ustawy o prokuraturze, regulaminu wewnętrznego urzędowania powszechnych jednostek organizacyjnych prokuratury i wytycznych Prokuratora Generalnego dotyczących zasad postępowania powszechnych jednostek organizacyjnych prokuratury w zakresie przeciwdziałania przemocy w rodzinie. Tym samym dopuścił się on przewinienia służbowego określonego w art. 66 ust. 1 ustawy z 20 czerwca 1985 roku o prokuraturze (poprzednio obowiązującej) – czytamy na stronie internetowej Ministerstwa Sprawiedliwości.
Sąd Dyscyplinarny dla Prokuratorów przy Prokuratorze Generalnym uznał, że ocena dowodów dokonana w początkowej fazie tego śledztwa była nietrafna. Pomimo przyjęcia takiej oceny postępowania Zastępcy Prokuratora Rejonowego w Pucku Sąd pierwszej instancji stwierdził, że nie sposób przyjąć, że poprzez swoje działania lub ich brak dopuścił się on zarzucanej mu oczywistej i rażącej obrazy przepisów ustawy o prokuraturze, regulaminu prokuratorskiego i wytycznych Prokuratora Generalnego.
Odwoławczy Sąd Dyscyplinarny dla Prokuratorów przy Prokuratorze Generalnym nie uwzględnił złożonego w tej sprawie odwołania.
Prokurator Generalny nie zgodził się z takim wyrokiem sądu dyscyplinarnego. W swojej kasacji podniósł, że Odwoławczy Sąd Dyscyplinarny dla Prokuratorów przy Prokuratorze Generalnym dopuścił się rażącego i mającego istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia naruszenie przepisów prawa procesowego (art. 433 par. 2 kodeksu postępowania karnego i art. 457 par. 3 kodeksu postępowania karnego). Zaniechał on dokonania prawidłowej i wszechstronnej kontroli odwoławczej. Nienależycie, pobieżnie i lakonicznie rozważył oraz ustosunkował się w pisemnym uzasadnieniu orzeczenia do zarzutów podniesionych w odwołaniu Rzecznika Dyscyplinarnego w Prokuraturze Apelacyjnej w Gdańsku.
Na skutek tych naruszeń doszło do utrzymania w mocy niezasadnego orzeczenia sądu pierwszej instancji. Prokurator Generalny uznał, że zostało ono oparte na dowolnej, sprzecznej z zasadami prawidłowego rozumowania oraz wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego ocenie materiału dowodowego – poinformował Wydział Komunikacji Społecznej i Promocji Ministerstwa Sprawiedliwości.