Przejdź do treści

"W Punkt". Mec. Wąsowski o Rycerzach Jana Pawła II

Źródło: Telewizja Republika

Mecenas Krzysztof Wąsowski, prawnik z Ordo Iuris był dziś gościem redaktora Piotra Lisiewicza w programie "W Punkt" na antenie TV Republika. Prowadzący zauważył, że adwokat jest zaangażowany w obronę kościołów przed profanacjami podczas protestów środowisk lewicowych. Takie ruchy jak np. Strajk Kobiet od prawie dwóch tygodni protestują przeciwko orzeczeniu TK w sprawie ochrony życia. Podczas protestów zdarzają się akty agresji, wulgarne hasła, profanacje kościołów czy akty wandalizmu.

– Próbowałem się dostać pod sam kościół z odsieczą. Rzeczywiście, w poniedziałek działy się tam dantejskie sceny. Tylko kordon policji mnie zatrzymał, byłem jakieś 25, może 30 m od epicentrum wybuchu. I nie tylko pod kościołem św. Aleksandra, częściej zapewne pod Bazyliką św. Krzyża w Warszawie i Katedrą Warszawsko-Praską, bo tam mamy chorągwie Rycerzy Jana Pawła II i to tymi kościołami musimy się szczególnie opiekować - wskazał mecenas Wąsowski.

 -To szokujące i zaskakujące dla widzów TVN- u na przykład, kto przychodzi się modlić pod tymi kościołami? Kim są Rycerze Jana Pawła II i z kim pan mecenas tam bywał? - zapytał red. Lisiewicz.

– Jeżeli przyjmiemy narrację widzów TVN-u, to zapewne powiedzielibyśmy, że są to ludzie niezrównoważeni, pozbawieni jakichkolwiek kwalifikacji. Natomiast prawda jest taka, że w swoich szeregach mamy również kilku techników w TVN-ie, więc nawet tam dotarł Zakon Rycerzy Jana Pawła II. Oni są bardzo mocno ukryci - podkreślił prawnik. 

 – Tacy szpiedzy/misjonarze jak najbardziej. Mamy i takich ludzi, zajmujących się techniką, informatyką, ale również prawem, medycyną. Mamy także budowlańców, taksówkarzy, ale i dziennikarzy, również z TV Republika. Jest nas w Polsce już prawie 900 - wskazał. 

 – To dość przerażające, że współcześni młodzi ludzie uczestniczący w tych protestach, mam wrażenie, że w ogóle nie wiedzą, w czym uczestniczą i za czym protestują. Najbardziej dziwne, wręcz przerażające jest to, że używają znaku łudząco podobnego do symbolu Hitlerjugend. Niektórzy z nich w dość ciekawy sposób próbują dowodzić, że jest to znak Brygady Szturmowej Szarych Szeregów. Niestety, zapominają, że Brygada Szturmowa Szarych Szeregów nie walczyła o aborcję, ale Hitler jak najbardziej, a nawet wspierał aborcję w tamtym czasie na ziemiach polskich. Obrona tego symbolu, tłumaczenie, że należał do Szarych Szeregów jest, delikatnie mówiąc, kompletną ignorancją - dodał Wąsowski. 

 

TV Republika

Wiadomości

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Najnowsze

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa