Urbański: Rosjanie uprawiają skuteczną propagandę. W systemie Putina nie ma przypadków
Goście TV Republika, Janusz Rolicki i Andrzej Urbański, rozmawiali na naszej antenie o wypowiedzi rosyjskiego ministra kultury Władimira Medińskiego, który przebywał wczoraj z wizytą w Polsce. Rosjanin przekonywał m.in., że gdyby nie żołnierze Armii Czerwonej, nie byłoby wolnej Polski.
– To nieprawda, że Niemcy weszli do Polski na podstawie Paktu Ribbentrop-Mołotow. (...) Marszałek Rokossowski był w stu procentach Polakiem i zapewne najlepszym dowódcą w historii Polski – stwierdził Mediński, który udzielił wczoraj wywiadu Telewizji Polskiej. CZYTAJ WIĘCEJ
– Stalin jest tak samo współodpowiedzialny za wybuch II wojny światowej jak Hitler – mówił w TV Republika Andrzej Urbański, dodając, że Rosjanie uprawiają swoją propagandę od ponad 80 lat i są w tym "niezmiernie skuteczni". – Mamy badania, które stwierdzają, że ponad 80 proc. Rosjan wierzy w to, że wojna wybuchła dopiero w czerwcu 1941 roku i dzięki wysiłkom Stalina pokonano III Rzeszą – podkreślił. – Putinowska Rosja to po prostu system zamknięty, w którym nie przypadków – dodał.
Z kolei Janusz Rolicki, publicysta "Faktu", mówił, że obywatele Rosji mają problem z własną przeszłością, zaznaczając jednocześnie, iż z podobną sytuacją borykają się inne narody. – My w Polsce nie potrafimy np. zmierzyć się dorobkiem Józefa Piłsudskiego., który po 1922 roku rozprawił się brutalnie z demokracją, stając się dyktatorem Polski. Gdyby nie 45 lat PRL-u, jego działalność oceniano by inaczej – przekonywał.
CZYTAJ TAKŻE:
Prezydent Rosji: Za upadek ZSRR odpowiada Lenin